Polska na MŚ w Katarze
Awans do 1/8 finału MŚ w Katarze był najlepszym wynikiem reprezentacji Polski na światowym czempionacie od 1986 roku. Biało-czerwoni zmagania grupowe rozpoczęli od bezbramkowego remisu z Meksykiem, po którym przyszło zwycięstwo 2:0 nad Arabią Saudyjską. Po tym triumfie Polacy byli liderem grupy C, ale porażka z Argentyną (0:2) sprawiła, że ostatecznie zmagania grupowe zakończyli na drugim miejscu – za plecami „Albicelestes”. W walce o ćwierćfinał los skojarzył nas z Francuzami. Choć podopieczni Czesława Michniewicza zagrali swój najlepszy mecz w całym turnieju, mistrzowie świata okazali się zbyt mocni, wygrywając ostatecznie 3:1 i wywalczając awans do najlepszej ósemki.
FIFA straciła cierpliwość do organizatora MŚ?! Miarka się przebrała, sensacyjne doniesienia
Giełda trenerska
Pomimo awansu do najlepszej szesnastki katarskiego mundialu Czesław Michniewicz nie ma w Polsce najlepszej prasy. Zarówno media, jak i eksperci krytykują naszą reprezentację za defensywny, mało przyjemny dla oka styl i nastawienie jedynie na „przetrwanie”. Przypomnijmy w tym miejsce, że kontrakt obecnego selekcjonera wygasa wraz z końcem roku i wciąż nie został oficjalnie przedłużony. Nie dziwi zatem, że w mediach sporo jest informacji na temat potencjalnych następców 52-latka. Wśród tych, którzy mieliby przejąć schedę po Michniewiczu wymienia się m.in. legendę ukraińskiej piłki Andrija Szewczenkę.
Nieoczekiwany kandydat?
Dość niespodziewanie do giełdy trenerskiej w ostatnich dniach dołączyło kolejne nazwisko. To Nenad Bjelica, w naszym kraju doskonale znany z pracy w Lechu Poznań, którego opiekunem był w latach 2016-2018. Chorwacki trener w ostatnich latach z powodzeniem prowadził rodzime Dinamo Zagrzeb i NK Osijek, a od sierpnia tego roku pozostaje bez pracy. O potencjalnym objęciu biało-czerwonych sterów 51-latek opowiedział w rozmowie ze „Sportowymi Faktami”. - Polska ma obecnie selekcjonera, więc byłoby nieelegancko mówić w takiej sytuacji, czy ta posada by mnie interesowała. Natomiast powiem tak: faktycznie, obecnie nie jestem nigdzie zatrudniony, a to oznacza, że jestem otwarty na wszelkie rozmowy – przyznał.
Bjelica podkreślił też, że podczas rozgrywanego w Katarze mundialu oczekiwał po reprezentacji Polski zdecydowanie lepszej gry. - Spodziewałem się po was więcej. Więcej intensywności, lepszej gry, więcej ambicji, mniej zachowawczości. Takie są moje odczucia. Natomiast nie mogę powiedzieć, że jestem Polską rozczarowany, bo jednak wyszliście z grupy – dodał były szkoleniowiec Lecha Poznań.