Denizlispor doskonale wszedł w nowy sezon. Po trzech kolejkach ligi tureckiej ekipa ta ma na koncie 7 punktów. Eksperci są pod wrażeniem przede wszystkim gry zespołu w defensywie. Piłkarze Denizlisporu nie stracili bowiem w dotychczasowych spotkaniach choćby jednej bramki. Duża w tym zasługa polskiego bramkarza. Adam Stachowiak przed startem sezonu 2019/20 zasilił szeregi tej ekipy i przebojem wdarł się do pierwszego składu. Już widać, że łatwo nie odpuści, a kibice pokochali go od pierwszych minut na boisku. W Turcji nie mogą wyjść z podziwu dla wyczynu Polaka w bramce.
Co takiego zrobił Adam Stachowiak. Otóż, wyobraźcie sobie Państwo, że bramkarz ten w trzech meczach obronił... trzy rzuty karne! Niesamowitą passę rozpoczął od rywalizacji z Galatasarayem Stambuł, gdy w 29. minucie poradził sobie z uderzeniem Selcuka Inana z jedenastu metrów. Później dał sobie radę w takim samym pojedynku z Aatifą Chahechouhe z Antalyasporu. Aż wreszcie w miniony weekend Polak wybronił karnego egzekwowanego przez Sonera Aydogdu z Goeztepe.
Bezbramkowy remis z Goeztepe to pierwsza strata punktów Denizlisporu w sezonie 2019/20. Po trzech kolejkach Adam Stachowiak i spółka znajdują się na 3. pozycji w tabeli. miejsca ustępują tylko Alanyasporowi i Fenerbahce Stambuł.