Nie dość, że reprezentacja Polski w poprzednim roku grała fatalnie i skompromitowała się w eliminacjach do mistrzostw Europy. Nadal nie wiadomo, czy biało-czerwoni zagrają w tegorocznym turnieju, bo w marcu czekają ich baraże. Gdyby i pod względem piłkarskim było słabo, to w dodatku wizerunkowo PZPN podupadł niebywale bardzo. Afery wybuchały z dużą regularnością i każdy kolejny dzień może przynieść kolejne sensacyjne wiadomości o związku. Cezary Kulesza jest mocno krytykowany za sposób zarządzania PZPN.
Bortniczuk broni picia za kadencji Kuleszy! Powiedział jasno o rządach Bońka, musiał to porównać!
Ostra krytyka Kuleszy. Były współpracownik Bońka dosadnie o prezesie
Ponownie ostro o Kuleszy wypowiedział się były wiceprezes PZPN, Marek Koźmiński. - Kwestia Stasiaka jest wręcz absurdalna, bo słyszymy po wszystkim, że prezes o niczym nie wiedział. Tak samo, jak wcześniej nie wiedział o premiach. No to, kim on tam jest? On powinien wiedzieć o kluczowych sprawach. Podejmować decyzje - powiedział Koźmiński w rozmowie z "Faktem".
Były wiceprezes PZPN ma również poważne wątpliwości w sprawie zwolnienia Jakuba Kwiatkowskiego. - Każdy pracodawca ma prawo do zwolnienia swojego pracownika, jeśli ten mu z jakichś przyczyn nie pasuje. Pozostaje jednak jeszcze forma tego rozstania. Nie chcę być adwokatem Kuby Kwiatkowskiego, ale na pewno sam nie decydował o tym, czy Michał Probierz leci na losowanie grup Euro 2024 czy nie, bo to był jakiś kompletny absurd. Od takich decyzji jest prezes PZPN, ewentualnie sekretarz generalny - uważa Koźmiński.