Dokładnie 11 czerwca rozpoczną się mistrzostwa Europy. Impreza, która miała odbyć się w ubiegłym roku z powodu pandemii koronawirusa musiała zostać przełożona o dwanaście miesięcy, ale teraz już odwrotu nie ma. Wszystkie kadry biorące udział na Euro swoje przygotowania do turnieju rozpoczną w drugiej połowie maja. Takt też będzie w przypadku reprezentacji Polski. Biało-czerwoni przed mistrzostwami będą mieli zgrupowanie w Opalenicy. Paulo Sousa już miał okazję przyjrzeć się obiektowi, a teraz będzie dopracowywał szczegóły całego planu. Bo wszystko może mieć wpływ na postawę zespołu na turnieju. Dyrektor hotelu Jakub Wrobiński w rozmowie z PAP przyznał, że selekcjoner zamierza przygotować specjalne menu dla zawodników.
Przeczytaj także: Robert i Anna Lewandowscy kupują dom na Majorce! Wydadzą na niego FORTUNĘ?! [ZDJĘCIA PAPARAZZI]
Specjalne menu dla kadry
- Trener Sousa chce trochę pozmieniać w tym zakresie, wprowadzić nowe nawyki żywieniowe. W sztabie szkoleniowym reprezentacji jest spora grupa wegan i na pewno będą chcieli wprowadzić coś nowego. To zresztą zupełnie normalna rzecz. Mają swój koncept, nie znam jeszcze szczegółów - powiedział dyrektor hotelu. - Sam jestem jednak bardzo ciekawy, co dołożą, a z czego zrezygnują, bowiem gościmy u nas wiele zespołów piłkarskich i wiemy, jak taka kuchnia sportowa wygląda. Reprezentacja ma swojego kucharza, który tu na miejscu będzie współpracował z naszym szefem kuchni - dodał.
Opalenica mogła być bazą turniejową
Wrobiński przyznał jednocześnie, że w pewnym momencie pojawił się pomysł, aby Opalenica była również bazą turniejową dla kadry. - Nie ukrywam, że był taki temat. Rozmawialiśmy ze związkiem, natomiast była koncepcja, że centrum przygotowań to jedno, a baza turniejowa miała być w innym miejscu. Ja rozumiem tę decyzję, od wielu lat jestem w tej branży i jest to rozsądne. Kilka tygodni w jednym miejscu mogłoby być nieco monotonne - uważa Wrobiński. Kadra bazę turniejową będzie miała w Sopocie.