Rywalizacja Polski z Anglią od wielu lat elektryzuje biało-czerwonych kibiców. Los chciał, że nasza reprezentacja znów mierzy się z Synami Albionu w eliminacjach. Tym razem obie kadry walczą o awans do mistrzostw świata, które odbędą się w przyszłym roku. W pierwszym spotkaniu Polacy byli minimalnie gorsi od Anglików, a przynajmniej tak można było wnioskować po wyniku.
Gigantyczna wtopa Włochów! Pomylili polskich piłkarzy, Lewandowski w tle
Ważna informacja przed meczem Polska - Anglia. Kluczowa kwestia
Bo na Wembley gospodarze mieli zdecydowaną przewagę i byli stroną lepszą. Bardzo podobnego przebiegu rywalizacji można spodziewać się w środę, bo Anglicy grają w ostatnich miesiącach znakomicie i rozprawiają się z kolejnymi rywalami. Polacy wierzą jednak, że PGE Narodowy znów przyniesie im szczęście i zdołają wywalczyć choćby punkt.
Gwiazdor sportu dostał kufel piwa i... Co on z tym zrobił?! Ciężko uwierzyć!
Gdyby faktycznie udało się wywalczyć remis w Warszawie, mogłoby to być kluczowe w kontekście walki o miejsce barażowe. Przed meczem kibice dowiedzieli się również, kto poprowadzi spotkanie na PGE Narodowym. Na rywalizację Polska - Anglia wyznaczony został Niemiec, Daniel Siebert. Arbiter miał już okazję gościć na Stadionie Narodowym. We wrześniu 2019 prowadził spotkanie Polska - Słowenia, które Polacy wygrali 3:2. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby Niemiec znów przyniósł nam szczęście.