Podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski objawieniem był Adam Buksa. Napastnik New England Revolution błysnął skutecznością. Pokazał, że także z MLS można przebić się do drużyny narodowej. Napastnik New England Revolution trafił w debiucie z Albanią, a w kolejnym występie z San Marino popisał się hat trickiem. A spotkanie zaczął jako rezerwowy. Jego przykład dobrze podziałał na pozostałych Polaków w MLS. Patryk Klimala strzelił gola dla Nowy Jork RB w wygranym 4:0 z Interem City. To jego szósta bramka w tym sezonie. Teraz błysnął Kacper Przybyłko, który zapewnił drużynie trzy punkty. Najpierw po ładnej akcji zesppołu pokonał bramkarza precyzyjnym strzałem. W ostatniej minucie wykorzystał rzut karny. Bramkarz Pedro Gallese nie wyczuł zamiarów Polaka. W tej edycji Przybyłko w dorobku ma osiem bramek. Philadelphia Union dzięki wygranej awansowała na siódme miejsce w Konferencji Wschodniej. Przerwała serię dwóch porażek z rzędu. W następnej kolejce (25 września) klub naszego napastnika zagra u siebie z Atlantą United, a następnie dojdzie do starcia z ekipą Nowy Jork RB, gdzie gwiazdą jest Patryk Klimala.
Wojciech Szczęsny nie mógł się spodziewać takich słów. Legendarny bramkarz nie owijał w bawełnę