Zeszłoroczne starcie Polski z Czarnogórą zainaugurowało zmagania obu drużyn w eliminacjach do brazylijskiego turnieju. Wynik 2:2 został przyjęty z lekkim rozczarowaniem wśród kibiców obu zespołów. O ile Stevan Jovetić i spółka w późniejszym czasie nieco wynagrodzili fanom tamto niepowodzenie, tak "Biało-Czerwoni" zawodzili z każdym kolejnym meczem.
>>> Polska - Czarnogóra. Piątkowe mecze grupy H, kto z kim gra? TERMINARZ
Na początku było nieźle. Po remisie z Czanogórą nasi piłkarze zmierzyli sie na własnym boisku z Mołdawią. Wynik 2:0 pozwolił uwierzyć Polakom w to, że awans na MŚ jest w ich zasięgu. Niestety w następnych meczach było już tylko gorzej.
W swoim trzecim eliminacyjnmym spotkaniu Robert Lewandowski i spółka zremisowali z Anglią 1:1. Później przyszła domowa porażka z Ukrainą 1:3 i zwycięstwo 5:0 z San Marino. Ostatni mecz to kompromitujący remis z Mołdawią 1:1.
>>> Polska - Czarnogóra. Adrian Mierzejewski: chcę znów ustrzelić Czarnogórę [WYWIAD]
Po sześciu pojedynkach gracze Waldemara Fornalika zgromadzili na swoim koncie zaledwie dziewięć punktów. Warto zaznaczyć, że na taki dorobek złożyły się jedynie dwa zwycięstwa - u siebie z Mołdawią i San Marino. W perspektywie "Biało-Czerwonych", oprócz potyczki z Czarnogórą, czekają jeszcze wyjazdowe mecze z Ukrainą i Anglią.
Myślicie, że nasi piłkarze mają jeszcze szansę na awans na Mundial w Brazylii?