Mecz lepiej zaczęli Serbowie, którzy raz po raz próbowali zaskakiwać Łukasza Fabiańskiego strzałami z rzutów wolnych. Najlepszej okazji dla gości nie wykorzystał Branislav Ivanović, który dobijał głową strzał z rzutu wolnego jednego z kolegów, ale nie trafił w bramkę. Polacy długo nie potrafili odpowiedzieć, ale kiedy już to zrobili, to mogli się cieszyć z prowadzenia. Pięknego gola z powietrza zdobył bowiem Jakub Błaszczykowski.
Polska - Serbia. Robert Lewandowski: Czasami trzeba się trochę pomęczyć [WIDEO]
W drugiej połowie oglądaliśmy jeszcze więcej sytuacji, bo Serbowie naciskali co raz mocniej. W naszej bramce świetnie spisywał się jednak wprowadzony w przerwie meczu Wojciech Szczęsny i przynajmniej dwukrotnie uchronił "biało-czerwonych" od straty gola. Polacy jednak nie pozostawali dłużni, bo kiedy już dochodzili pod pole karne rywali, byli blisko zdobycia bramki. Takie sytuacje miały miejsce choćby po strzałach Grzegorza Krychowiaka (minimalnie niecelny) i Arkadiusza Milika (słupek).