Karol Borys

i

Autor: EASTNEWS

Czeka na debiut

Polski talent ma kłopoty w Belgii. Nie zagrał jeszcze w żadnym meczu, nieoczekiwane powody

2024-02-29 20:49

Karol Borys przed miesiącem został sprzedany ze Śląska Wrocław do Belgii. Tamtejsza liga jest w trakcie rozgrywek, ale utalentowany piłkarz nie pojawia się na boisku, ani nawet na ławce rezerwowych.

Przejściu Borysa do KVC Westerlo towarzyszyło duże zainteresowanie, gdyż było tylu samo zwolenników, jak i przeciwników transferu 18-letniego piłkarza. Ostatecznie Śląsk sprzedał pomocnika za ok. 2 mln euro. Na razie Polak wyłącznie trenuje z nowym zespołem, ale nie może grać. Dlaczego? Wyjaśnił to trener Westerlo, Rik De Mil.

Arkadiusz Milik skończył 30 lat. Dostał wielką porcję motywacji na dalszą karierę, namiętne chwile z ukochaną [GALERIA]

- Karol radzi sobie bardzo dobrze. Problemem są jedynie dokumenty. Nie dziwi nas to, ponieważ w przypadku chłopaka w tym wieku FIFA wymaga od nas uporządkowania wielu informacji. Obecnie czekamy głównie na ich zatwierdzenie. Poza tym Karol ma się świetnie – wyjaśnił belgijski szkoleniowiec.

Trudno oczekiwać, żeby Borys od razu po spełnieniu wymagań proceduralnych był podstawowym zawodnikiem zespołu, ale ze słów De Mila wynika, że będzie dostawał od niego szanse. Westerlo to średniak belgijskiej ligi, bo zajmuje aktualnie 10 miejsce w tabeli. W pięciu ostatnich meczach drużyna zdobyła 7 punktów. Pierwszych sześć zespołów Jupiler Ligi po rundzie zasadniczej będzie rywalizowało o mistrzostwo Belgii.

Jacek Kazimierski o problemach Kacpra Tobiasza. Oberwało się sztabowi trenerskiemu Legii, bardzo mocne słowa

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze