Czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski przyniosło wiele odpowiedzi na temat tego, kto ile może dać reprezentacji Polski. Częste eksperymenty personalne i taktyczne zostały okupione jednak nie najlepszymi wynikami – ostatecznie Polacy w 4 meczach zdobyli 4 punkty i wciąż nie są pewni utrzymania w Dywizji A Ligi Narodów, a wszystko wskazuje na to, że decydujący będzie rewanż z Walią we wrześniu. Jeszcze w trakcie zgrupowania włoskie media podawały, że Cezary Kulesza wciąż utrzymuje kontakt z Fabio Cannavaro, który był jednym z kandydatów na przejęcie polskiej kadry po ucieczce Paulo Sousy. W zasadzie nikt nie spodziewał się pożegnania trenera po meczach Ligi Narodów, która jest w zasadzie turniejem towarzyskim. Temat nieśmiało wraca jednak po kolejnym artykule o powiązaniach Czesława Michniewicza z „Fryzjerem” – Szymon Jadczak nakreślił kontekst kontaktów obecnego selekcjonera z szefem piłkarskiej mafii i wielu fanów oraz ekspertów na nowo zaczęło sobie zadawać pytanie, czy Michniewicz jest faktycznie odpowiednim wyborem do pełnienia funkcji selekcjonera. Głos w tej sprawie zabrał także m.in. Jerzy Podbrożny.
Czesław Michniewicz ma się czego obawiać?
W rozmowie z „Faktem” Jerzy Podbrożny odniósł się m.in. do przypomnianych po raz kolejny powiązań Michniewicza z „Fryzjerem”. – Częstotliwość kontaktów na pewno robi wrażenie, ale miało to miejsce kilka lat temu. Każdy o tej sytuacji dobrze wiedział. Przed wyborem selekcjonera prezes PZPN również miał wiedzę. Może nie do końca, ale myślę, że był świadomy tego, co się wydarzyło. (…) Jeśli obecnie nic się nie dzieje, to trzeba dać selekcjonerowi spokojnie pracować. Chyba jest już za późno, żeby podjąć odpowiednie kroki. To powinno zostać wyjaśnione dużo wcześniej – uważa były piłkarz.
Skomentował on także doniesienia włoskiej prasy i nie wyklucza, że faktycznie Cezary Kulesza ma w zanadrzu jakieś rozwiązania awaryjne. – Sam prezes PZPN Cezary Kulesza dopuszcza taką sytuację. Skoro po raz kolejny rozmawiała z Fabio Cannavaro, to chyba temat jest – ocenia Jerzy Podbrożny w dla „Faktu”.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.