Kamil Glik

i

Autor: Cyfra Sport Kamil Glik oskarżony o rasizm. Boniek: „To niedorzeczne”. FIFA rozpoczęła dochodzenie

Prezes PZPN ostro o oskarżeniach pod adresem Glika. FIFA zareagowała, będzie gorąco

2021-09-09 21:56

Emocji podczas środowego spotkania na PGE Narodowym w starciu Polska - Anglia nie brakowało. Piłkarze obu drużyn nie oszczędzali się na boisku, co powodowało spięcia. Do największego doszło tuż po gwizdku kończącym pierwszą połowę. Anglicy uważają, że Kamil Glik miał się dopuścić rasistowskiego zachowania i zgłosili sprawę federacji. O komentarz w tej sprawie pokusił się prezes PZPN, Cezary Kulesza.

Od pierwszych minut rywalizacji widać było, że Polacy są dobrze nastawieni do spotkania. Nie ustępowali Anglikom, nie bali się twardej gry i można stwierdzić, że to postawa biało-czerwonych bardziej przypominała wyspiarski futbol, niż postawa Synów Albionu. Prawdziwą ozdobą były pojedynki Kamila Glika z Jack'iem Grealishem. W dodatku tuż po zakończeniu pierwszej połowy doszło do mocnego spięcia.

Zbigniew Boniek o klękających Anglikach. "Hipokryzja totalna i pogarda"

Kamil Glik oskarżony o rasizm. Jest reakcja FIFA

Żółtymi kartkami ukarani zostali polski defensor oraz Harry Maguire. Z późniejszych doniesień wynika, że Glik miał się dopuścić nieodpowiedzialnego zachowania i obrazić rywali na tle rasowym. - Wszystko zaczęło się od rzutu wolnego dla nas. Była tam walka o pozycję, przepychanka. Chciałem podać Walkerowi rękę, ale on jej nie przyjął. To była słowna przepychanka, nic więcej się nie wydarzyło - powiedział Polak na antenie TVP Sport.

Rozczulające pożegnanie Lewandowskiego z teściową. Wyjątkowe zdjęcia, roztopi się wam serce

Anglicy nie dali jednak za wygraną i zgłosili sprawę federacji, a ta przekazała ją do FIFA. Angielskie media donoszą, że piłkarska centrala przyjęła sprawę do rozpatrzenia. - Wszystko zostanie ocenione przez właściwe organy dyscyplinarne w celu podjęcia dalszych kroków - można przeczytać w angielskim "The Sun".

Kulesza zabrał głos. Ostra reakcja prezesa PZPN

Głos postanowił zabrać również prezes PZPN, Cezary Kulesza. - Z tego co mi wiadomo, jest to absolutna nieprawda. Anglicy mieli skarżyć się sędziemu pod koniec pierwszej połowy, ale to oczywista bzdura. Zawsze prezentujemy postawę fair play oraz wspieramy walkę z rasizmem na każdym polu - powiedział sternik polskiej piłki w rozmowie z portalem SportoweFakty WP.

Wcześniej w podobnym tonie sprawę komentował rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski. - Anglicy w przerwie meczu skarżyli się sędziemu, że pod adresem jednego z ich zawodników zostały użyte obraźliwe słowa na tle rasistowskim. To jednak kompletna bzdura - stwierdził Kwiatkowski.

Najnowsze