Nie ma znaczenia, z kim grają
Frankowski przyznał, że najbardziej cieszy go pokonanie Łotyszy. Analizował także szanse drużyny w walce o przepustkę na mistrzostwa Europy. - Każde zwycięstwo buduje, także z Łotwą - powiedział Przemysław Frankowski, cytowany przez PAP. - Za nami ciężki okres, ale wciąż mamy szansę awansować do mistrzostw Europy. Zrobimy wszystko, żeby pojechać na turniej do Niemiec. Nie ma znaczenia, z kim gramy. Ważne, aby wyjść na boisko i dać z siebie wszystko - wyznał.
Michał Probierz wyznał, co go najbardziej boli w grze kadry. Na to zwrócił uwagę selekcjoner
Trzeba wygrać z Estonią
Pomocnik kadry zdaje sobie sprawę z tego, że spotkanie z Łotwą nie mogło zachwycić. Wprawdzie "Biało-czerwoni" dominowali, dyktowali warunki gry, ale zawodziła skuteczność. - Z Łotwą momentami nieźle to wyglądało - zaznaczył pomocnik Lens, cytowany przez PAP. - Jest z czego wyciągać wnioski, zarówno te dobre, jak i te złe, bo - nie oszukujmy się - nie wszystko wyglądało dobrze. Cieszę się, że na koniec roku udało się wygrać. Chcemy się jak najlepiej przygotować do marcowych meczów. Z Estonią na pewno będziemy faworytem. Zagramy u siebie, więc trzeba to wygrać i później zostanie ostatni krok - podkreślił Frankowski.