Marcin Kamiński od czterech lat występuje w Niemczech. Najpierw dwa lata spędził w VfB Stuttgart: pierwszy sezon na poziomie drugiej ligi, kolejny już w Ekstraklasie. Następnie został wypożyczony do Fortuny Duesseldort z którą grał w Bundeslidze.
Anna Lewandowska już urodziła?! "Niektórzy się pospieszyli" [ZDJĘCIE]
Obecny rozpoczął ponownie w Stuttgarcie, gdzie wrócił po okresie wypożyczenia. Jednak rozgrywki zaczęły się dla niego koszmarnie. Już na inaugurację nowego sezonu doznał poważnej kontuzji. Wprawdzie Sttutgart wygrał 2:1 u siebie z Hannoverem w 1. kolejce drugiej ligi, ale Kamiński już po 35. minutach opuścił boisko. Zrobiono badania i wynik był dla piłkarza katastrofalny. Okazało się, że zerwał więzadło krzyżowe przednie. Taki uraz wykluczył go z gry na wiele miesięcy.
PIĘKNE jak wiosenne kwiaty WAGs BIJĄ SIĘ o awans! Klaudia Szram kontra Kasia Reca! ZDJĘCIA
Piłkarz przechodził żmudną rehabilitację i walczył o powrót na boisko. Teraz poinformował, że z jego zdrowiem jest już wszystko dobrze i nie może się doczekać powrotu na boisko. Rozgrywki w Niemczech mają zostać wznowione w maju. - Ostatni czas nie jest dobry dla wszystkich - zaczął swój wpis Kamiński na Instagramie. - W moim przypadku trochę przewrotnie, długi cykl treningowy pozwolił mi całkowicie zapomnieć o kontuzji. Dziś czuję się świetnie i z niecierpliwością wyczekuję powrotu do gry - stwierdził.
Co z przyszłością selekcjonera kadry? Były kadrowicz przedstawił argumenty
Po 25. kolejkach drugiej Bundesligi liderem jest Arminia Bielefed, która wyprzedza o sześć punktów Stuttgart. Dwie pierwsze ekipy wywalczą bezpośredni awans do niemieckiej ekstraklasy. Na trzecim miejscu jest Hamburger SV. Ta pozycja gwarantuje udział w barażach. Do zakończenia sezonu zostało dziewięć kolejek.
Reprezentant Polski o GEJU w szatni. Tymi słowami zapieklił wielu!
Kamiński w reprezentacji debiutował przed dziewięcioma laty. Selekcjoner Franciszek Smuda zabrał go na EURO 2012. Po raz ostatni w kadrze stoper zagrał jesienią 2018 roku w towarzyskim spotkaniu z Czechami. W drużynie narodowej ma siedem występów.
Janusz Gol odpowiada Cracovii. Mówi o tym, że był ZDRUZGOTANY