Robert Lewandowski

i

Autor: AP PHOTO Robert Lewandowski

Robert Lewandowski i spółka muszą być gotowi na PIEKŁO. To będzie dla nich WARIACKI czas

2021-04-23 16:28

UEFA zafundowała reprezentacji Polski czerwiec pełen wrażeń i dalekich podróży. Biało-czerwoni podczas zbliżającego się Euro 2020 w fazie grupowej zagrają dwukrotnie w St. Petersburgu i raz w Sewilli, w związku z tym przelecą kontynent od końca do końca. Dodatkowym problemem będą zmiany klimatu i temperatur. Dla piłkarzy Paulo Sousy będzie to istne piekło na ziemi. A jeszcze trzeba myśleć o meczach i zdobywaniu punktów...

Od grudnia 2019 roku Polacy spodziewali się, że mecze grupowe zagrają w Dublinie i Bilbao. W tym pierwszym mieście miała znajdować się baza biało-czerwonych, nieopodal stadionu na którym miały odbyć się mecze ze Słowacją i Szwecją. Był to idealny plan dla Polaków, który jednak przez pandemię koronawirusa posypał się jak domek z kart. Po przełożeniu Euro o rok okazało się, że Dublin i Bilbao nie są w stanie sprostać kluczowemu założeniu UEFA – wpuszczeniu na trybuny kibiców. Giełda miast, które mogłyby przyjąć Polaków była długa, ostatecznie padło na Sankt Petersburg, w którym zostaną rozegrane mecze ze Słowacją (14.06) i Szwecją (24.06) oraz Sewillę, gdzie zagramy z Hiszpanią (19.06). Jeśli potwierdzą się medialne doniesienia i kadra podczas Euro zamieszka w Gdańsku, biało-czerwoni tylko w fazie grupowej przelecą blisko… 10 tysięcy kilometrów!

Jan Tomaszewski MASAKRUJE Paulo Sousę, mówi o SZATAŃSKICH pomysłach. „Ja tego ŻĄDAM...” | Futbologia

Jan Tomaszewski MASAKRUJE Paulo Sousę, mówi o SZATAŃSKICH pomysłach. „Żądam od pana...” | Futbologia

Euro 2021: Gdzie zagrają Polacy?

Kolejnym ważnym problemem jest zmiana temperatur. Sankt Petersburg to miasto położone w surowym klimacie i bardzo możliwe, że podczas meczów Polaków temperatura będzie dość niska jak na lato (średnia temperatura w czerwcu to ok. 18 stopni Celsjusza). Z kolei w Sewilli podopiecznych Paulo Sousy może powitać prawdziwe piekło na ziemi. Lato w Andaluzji jest bardzo gorące i temperatura nierzadko osiąga 40 stopni Celsjusza. Niewielkim tylko pocieszeniem jest fakt, że mecz będzie rozegrany późnym wieczorem (21:00), ale wówczas również nie ma co się spodziewać znacznego ochłodzenia. Jedno jest pewne – Polaków czeka najbardziej szalony turniej w historii, oby zakończony happy-endem.

Jakub Wawrzyniak dla "SE": "Musiałby zdarzyć się prawdziwy kataklizm, aby Legia nie obroniła tytułu"

Sonda
Czy Polska wyjdzie z grupy na Euro 2021?
Najnowsze