Robert Lewandowski kontuzji doznał w weekend pod koniec pierwszej połowy w ligowym starciu z RB Lipsk (2:0). Okazało się, że to na szczęście nic poważnego, ale badania wykazały, że polski napastnik jest przemęczony. To dlatego, że od dłuższego czasu gra w każdym meczu po 90 minut. Nawet znany z końskiego zdrowia "Lewy" nie jest maszyną i jego organizm w końcu się zbuntował.
Kiedy piłkarze Bayernu Monachium walczyli w Glasgow z Celtikiem (wygrali 2:1), kapitan reprezentacji Polski kibicował im sprzed telewizora, wypoczywając w towarzystwie najbliższych - żony i córeczki. Ania właśnie zamieściła na Instagramie urocze zdjęcie, na którym Robert bawi się z maleńką Klarą. I bije od niego wielkie szczęście. "Prawdziwa miłość. Najlepszy czas" - podpisała piękną fotografię Ania Lewandowska.