Grzegorz Krychowiak w ostatnich latach całkiem nieźle radził sobie w lidze rosyjskiej. Najpierw był ważnym zawodnikiem Lokomotiwu Moskwa, a następnie dobrze grał w Krasnodarze. Wydawało się, że reprezentant Polski na dłużej zostanie w Rosji i tam znajdzie swoje miejsce na ziemi. Wszystko zmieniło się w jednej chwili. Wojna rozpętana przez Rosję na Ukrainie zmieniła wiele.
Tak określono Lukasa Podolskiego. Wystarczyły dwa dobitne słowa, legenda nie gryzła się w język
Krychowiak atakowany przez Rosjan. Znów mu to wytykają
Kluby z kraju agresora zostały wyrzucone z europejskich rozgrywek, dzięki decyzjom FIFA i UEFA zagraniczni zawodnicy zaczęli odchodzić z zespołów na tymczasowe wypożyczenia, przez co liga rosyjska na pewno sporo straciła. Niewykluczone, że wielu piłkarzy zdecyduje się na stałe opuszczenie tego kraju.
Na taki ruch zdecydował się również Grzegorz Krychowiak. W marcu zmienił Krasnodar na AEK Ateny. Na razie jest to wypożyczenie do końca sezonu, ale coraz więcej wskazuje na to, że Grecy będą chcieli zatrzymać pomocnika na dłużej. Zwłaszcza, że Krychowiak w ekipie ze stolicy radzi sobie coraz lepiej, co pokazał choćby ostatni mecz.
Okropnie uderzają w Krychowiaka. Tego mu nie zapomną
Rosjanie od kiedy stało się tylko jasne, że Krychowiak opuści ich kraj i będzie grał dla innego zespołu, atakowali go w mediach. Pod adresem Polaka pojawiało się wiele krytycznych, a wręcz obrzydliwych słów. Widocznie Rosjanie nie mogą mu zapomnieć, że zdecydował się na takie posunięcie i znów atakują go w mediach.
- Na południu Rosji Krychowiak nie grał nawet rok. I postanowił odejść bez słowa. Jak donoszą plotki, nie tylko skorzystał ze zmian przepisów osobiście, ale także przekonywał innych graczy Krasnodaru, aby opuścili klub - napisano na portalu Sport24. Dziennikarze podkreślają, że odejście Krychowiaka było skandalem.