Były reprezentant Niemiec od dawna zapowiadał, że na pewnym etapie kariery zamierza zagrać w koszulce Górnika Zabrze, któremu kibicuje od dziecka. Kolejne lata mijały, Podolski niemal rok rocznie zmieniał kluby, a mimo tego Górny Śląsk omijał szerokim łukiem. Aż do połowy ubiegłego roku. Wówczas stało się jasne, że mistrz świata zagra w Zabrzu.
Legenda oceniła Podolskiego. Wystarczyły dwa słowa
Przyjście Podolskiego do Górnika od razu stało się największym hitem transferowym w historii PKO Ekstraklasy. Początkowo 36-latek może nie prezentował się z najlepszej strony, ale z każdym miesiącem jego forma rosła. W końcu zaczął grać na takim poziomie, na jakim oczekiwali kibice i zapewne sam zawodnik. Na razie nie wiadomo, czy Podolski zostanie na kolejny sezon w Zabrzu.
Przyszłość Niemca powinna rozstrzygnąć się w najbliższych tygodniach, a sam piłkarz uzależniał swoją decyzję od wizji klubu na przyszłość. Niemniej Podolski zapisał swoją kartę w Ekstraklasie. Pod wrażeniem gry Niemca jest Mirosław Okoński, legendarny zawodnik Lecha Poznań. Były piłkarz nie może się nachwalić Podolskiego.
Jednoznaczna ocena Lukasa Podolskiego. Były piłkarz rozpływa się nad Niemcem
- Może nie strzela bardzo dużo goli w naszej lidze, ale jeśli już to robi, to zdobywa przepiękne bramki. To, jak składa się do uderzeń, jest wręcz perfekcyjne. Do tego często potrafi jednym podaniem otworzyć partnerom drogę do bramki. Wszystkie strzały są czysto oddawane, każdy szczegół w jego grze ma znaczenie. Okazał się wielkim wzmocnieniem dla Górnika, choć początek nie był obiecujący - powiedział Okoński w rozmowie z TVP Sport.
Były piłkarz uważa, że wiek Podolskiego nie ma żadnego znaczenia i w dodatku określił go mianem "maestro i geniusza". - Widać po jego sylwetce, że świetnie się prowadzi i jeszcze kilka lat grania przed nim. Młodzież oraz koledzy z Zabrza mają się od kogo uczyć. On samym doświadczeniem mógłby obdarować pół naszej ligi. Wszyscy piłkarze z Ekstraklasy mają od kogo czerpać. Niech patrzą na jego podania, jak puszcza piłkę w uliczkę, w jaki sposób przyjmuje futbolówkę – to maestro. Geniusz zawitał do Polski i niech gra u nas jak najdłużej - ocenił Okoński.