Sara Boruc dba o dobry kontakt ze swoimi fankami. Dlatego też postanowiła odpowiedzieć na ich pytania na Instagramie. Każda osoba obserwująca jej profil mogła zadać pytanie na każdy temat. Przeważały te o dietę i sposób odżywiania. Nie jest bowiem tajemnicą, że żona Artura Boruca bardzo dba o ten aspekt życia i dzięki niemu utrzymuje sylwetkę jak marzenie. Mimo tego, że urodziła już trójkę dzieci, to po każdej ciąży wracała do formy w mgnieniu oka. Kiedyś wspominała, że nie je po godzinie 18:00, a czasami nawet już po 16:00.
Jedna z fanek była ciekawa czy takie restrykcje piękna Sara Boruc narzuca sobie tylko podczas ścisłej diety, czy na co dzień. Jednocześnie obserwująca spytała o wyjątki od reguły, np. podczas spotkań w gronie znajomych. Odpowiedź nadeszła szybko. Okazuje się, że towarzyskie wyjścia są jedyną opcją, by Sara Boruc złamała swoje postanowienia. "Wtedy jem. Często robię sobie cheat days i wtedy jem późno i świństwa" - napisała w odpowiedzi wybranka serca polskiego bramkarza.
Sara Boruc przekazała wszystkim fankom, by spróbowały ograniczyć posiłki po godzinie 18:00, zaznaczając wyraźnie, że nikogo nie namawia do głodzenia się. Dodała również, że takie restrykcje nie powinny być stosowane przez kobiety w ciąży.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj