Reprezentant Polski strzelił tylko dwa gole we wszystkich rozgrywkach
To jego drugi sezon w Turcji. W poprzednich rozgrywkach wprowadził się do Fenerbahce Stambuł, z którym wywalczył wicemistrzostwo Turcji. Na finiszu walkę o tytuł klub polskiego pomocnika przegrał z Galatasaray Stambuł. W trackie sezonu Sebastian Szymański wymieniany był w kontekście transferu do topowych klubów z mocnych lig. Jednak nic z tego nie wyszło i został w Fener do którego dołączył trener Jose Mourinho. Portugalczyk ma odzyskać mistrzostwo Turcji. Jednak naszych kadrowicz nie punktuje tak jak w ubiegłym sezonie. W tym strzelił jednego gola w lidze i jednego w europejskich pucharach.
To nie tak, że Sebastian Szymański nagle obniżył loty
Czy reprezentant Polski przebudzi się pod rządami Jose Mourinho? W ostatnich meczach w lidze był rezerwowym. - Szymański dojrzał w Turcji - powiedział Jacek Cyzio w rozmowie z Super Expressem. - Bierze na siebie ciężar gry. Nie boi się odpowiedzialności. Jestem o niego spokojny. Mam nadzieję, że w kadrze trener Michał Probierz od niego będzie zaczynał ustalanie składu. To nie tak, że Szymański nagle obniżył loty. On dalej gra swoją piłkę, podaje kolegom, ale brakuje mu liczb i przez nie jest oceniany. Każdy wymaga, aby miał takie same statystyki jak w poprzednich rozgrywkach - tłumaczył były piłkarz Pogoni i Legii.
- To nie tak, że Sebastian Szymański nagle obniżył loty. On dalej gra swoją piłkę, podaje kolegom, ale brakuje mu liczb i przez nie jest oceniany. Każdy wymaga, aby miał takie same statystyki jak w poprzednich rozgrywkach - mówi Jacek Cyzio w rozmowie z Super Expressem.