Walia silna, ale przewidywalna
Szkoleniowiec Finlandii wierzy mocno w swoich podopiecznych. Uważa, że wcale nie stoją na straconej pozycji w starciu z Walią. Ma nadzieję, że jego zespół poradzi sobie w Cardiff. - Walia jest silna, a jej pierwszy skład warty 183 miliony euro, co może robić wrażenie - powiedział trener Markku Kanerva na antenie kanału telewizji YLE, cytowany przez PAP. - Jednak jest to raczej przewidywalna drużyna grająca kolejne mecze w podobny sposób. Jej skład wiele się nie zmienia, tak że z grubsza wiemy z kim będziemy grać. Jesteśmy na to przygotowani. Zamierzamy rotować składem do samego końca, zwłaszcza w formacji ataku, aby zaskoczyć przeciwnika - tłumaczył.
Polska będzie pod presją
Szkoleniowiec ocenił, że spotkanie w Cardiff to dobre rozwiązanie dla jego zespołu. - Jeżeli wygramy, a Polska zrobi to samo z Estonią, to w Helsinkach spotkamy się z drużyną, która po słabych eliminacjach też znajduje się pod wielką presją, a to jest właśnie na naszą korzyść. Dlatego szykujemy się na ostateczne starcie właśnie z Polską - zadeklarował trener Markku Kanerva, cytowany przez PAP.
Kadra Finlandii na baraże o EURO:
Bramkarze:
Lukas Hradecky (Bayer Leverkusen), Jesse Joronen (Venezia), Viljami Sinisalo (Exeter City)
Obrońcy:
Robert Ivanov (Eintracht Brunszwik), Richard Jensen (Aberdeen), Arttu Hoskonen (Cracovia), Miro Tenho (Djurgardens), Matti Peltola (DC United), Nikolai Alho (Volos), Jere Uronen (Charlotte), Pyry Soiri (Universitatea Craiova)
Pomocnicy i napastnicy:
Ilmari Niskanen (Exeter City), Daniel Hakans (Valerenga), Glen Kamara (Leeds), Rasmus Schuller (Djurgardens), Kaan Kairinen (Sparta Praga), Robert Taylor (Inter Miami), Robin Lod i Teemu Pukki (obaj Minnesota), Anssi Suhonen (HSV), Joel Pohjanpalo (Venezia), Benjamin Kallman (Cracovia), Marcus Forss (Middlesbrough), Fredrik Jensen (Augsburg), Oliver Antman (Nordsjaelland)
To dla niej Dominik Marczuk pokazywał serduszka! To muza gwiazdy rewelacyjnej Jagiellonii