Mistrzowie Bułgarii byli na zgrupowaniu w Austrii, gdzie rozegrali cztery mecze sparingowe. Wygrali trzy z nich, a polegli tylko z Szachatarem Donieck 0:3. Na tym spotkaniu był właściciel klubu Kirił Domuwcziew. Na koniec obozu z dobrej strony pokazał się Jakub Świerczok, który miał udział w pokonaniu 2:1 Botosani. W sparingu zagrał także Jacek Góralski, dla którego był to pierwszy występ po kontuzji. Świerczok dwa razy znalazł sposób na bramkarza rumuńskiej drużyny.
Pierwszego gola strzelił w 44. minucie. W tej sytuacji poradził sobie z obrońcą, a następnie będąc pięć metrów przed bramką oddał strzał w długi róg. Piłkarz Botosani sygnalizował, że nasz rodak w tym przypadku był nie fair i odepchnął go. Po przerwie Polak zapewnił ekipie z Bułgarii zwycięstwo. Wykorzystał dobre podanie z głębi pola. Wyprzedził stopera, wbiegł na pole karne i silnym strzałem po ziemi po raz drugi pokonał bramkarza Botosani. Obie bramki do obejrzenia na profilu naszego napastnika w mediach społecznościowych.
Już 3 lipca Ludogorec rozpocznie nowy sezon. W meczu o Superpuchar Bułgarii zagra z Lokomotiwem Płowdiw. Tydzień później przed Góralskim i Świerczokiem walka z Ferencvarosem Budapeszt w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie na Węgrzech, rewanż 17 lipca. Między zmaganiami w Champions League odbędzie sie pierwsza kolejka ligi bułgarskiej. Pierwszym rywalem będzie 13 lipca ekipa Carskie Seło 2015.