Czesław Michniewicz

i

Autor: AP PHOTO Czesław Michniewicz

Szykuje się wielki powrót do reprezentacji Polski?! Niepowtarzalna okazja dla zawodnika, zagra przed Michniewiczem

2022-02-13 14:09

Czesław Michniewicz po tym, jak został ogłoszony na nowego selekcjonera reprezentacji Polski, wybrał się w torunee po Europie, spotykając się z kolejnymi kadrowiczami i oglądając ich wyczyny na boisku. Trener Biało-czerwonych ma udać się również w kierunku, którego jeszcze nie tak dawno temu z pewnością nikt by nie obstawiał. Może to oznaczać, że szykuje się wielki powrót do reprezentacji.

Odkąd Czesław Michniewicz przejął reprezentację Polski, następca Paulo Sousy ma pełne ręce roboty. Po serii kolejnych wywiadów, trener Biało-czerwonych rozpoczął podróż po Europie, której celem były spotkania z reprezentantami Polski i rozmowy na temat ich pozycji w kadrze. Po wizycie u Roberta Lewandowskiego, Czesław Michniewicz wybrał się do Włoch, a następnie do Anglii, gdzie przy okazji obejrzał spotkanie Aston Villi z Leeds oraz odebrał obiecany sernik od Matty'ego Casha. Później Michniewicz pojawił się w Turcji, skąd ma się udać z powrotem do Włoch - na spotkanie z Arkadiuszem Recą i Jakubem Kiwiorem. Na zakończenie swojego tournee, w przyszły piątek, Czesław Michniewicz wróci do Niemiec, co może zaskoczyć część fanów.

Ważna prośba Jana Tomaszewskiego do Czesława Michniewicza! Legenda Biało-czerwonych zaapelowała do selekcjonera przed meczem z Rosją

Obrońca wróci do reprezentacji Polski? Michniewicz poleciał obejrzeć jego mecz

Jak donosi portal "meczyki.pl", Czesław Michniewicz ma wybrać się do Niemiec, jednak nie na mecz Bundesligi, a jej zaplecza. Mowa o spotkaniu Schalke z Padeborn. W ekipie z Gelsenkirchen występuje bowiem Marcin Kamiński. Selekcjoner reprezentacji Polski ma szukać doświadczonego obrońcy po tym, jak kontuzji doznał Paweł Dawidowicz, a wybranie się na mecz Schalke może potwierdzać, że Michniewicz zastanawia się nad powołaniem w to miejsce właśnie Kamińskiego.

Cristiano Ronaldo ma już dość! Szokujące wieści, nastąpi rychły koniec. Kibice będą zdruzgotani

Kamiński lekiem na kłopoty? 

Marcin Kamiński do tej pory zagrał w koszulce z orzełkiem na piersi siedem razy. Swój debiut zaliczył 16 grudnia 2011 roku, gdy selekcjonerem reprezentacji Polski był jeszcze Franciszek Smuda. Niestety dla niego, były to tylko mecze towarzyskie. Po raz ostatni były defensor Lecha Poznań, a od lipca ubiegłego roku zawodnik Schalke wystąpił w meczu kadry podczas spotkania z Czechami, w listopadzie 2018 roku. W tym sezonie 2. Bundesligi rozegrał 19 spotkań, w czasie których strzelił dwie bramki i zanotował asystę. Do tego dorzucił dwa mecze w Pucharze Niemiec.

Wyszła na jaw cała prawda o pracy Justyny Kowalczyk. Takich obrazków nie ogląda się codziennie

Sonda
Czy Czesław Michniewicz będzie dobrym selekcjonerem reprezentacji Polski?
Najnowsze