Ważna prośba Jana Tomaszewskiego do Czesława Michniewicza! Legenda Biało-czerwonych zaapelowała do selekcjonera przed meczem z Rosją

Jan Tomaszewski podczas swoich kolejnych wywiadów dla "Super Expressu" niejednokrotnie udowadniał, że nie zwykł gryźć się w język i często wyraża swoją opinię na tematy piłkarskie, komentując nie tylko kolejne mecze Biało-czerwonych pod wodzą Paulo Sousy, ale również wybór Czesława Michniewicza na kolejnego selekcjonera reprezentacji Polski, nie mając litości dla nowego trenera i prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Tym razem legendarny bramkarz Biało-czerwonych postanowił odnieść się do najbliższego meczu barażowego z Rosją i przy okazji wystosować ważny apel do selekcjonera.

Nie przegap: Ujawnili plany Czesława Michniewicza! Tego selekcjoner reprezentacji Polski już nie ukryje, wszystko jasne

Jan Tomaszewski ma ogromną prośbę do Czesława Michniewicza przed meczem z Rosją. Wysunął mocne argumenty

Jan Tomaszewski zwrócił się do Czesława Michniewicz z prośbą, aby ten nie szukał niesprawdzonych rozwiązać w meczu z Rosją i postawił na zawodników, którym w stu procentach ufa. - Stąd moja prośba do selekcjonera. Musi rozgrywać ten mecz tymi samymi reprezentantami, których ma. Bo wstawiając debiutanta do tej drużyny na ten jeden mecz – najważniejszy mecz w czteroleciu, ten zawodnik może się nie zaaklimatyzować - tłumaczył legendarny bramkarz polskiej kadry w swojej ostatniej rozmowie z "Super Expressem", kierując do Czesława Michniewicza swoją prośbę. Zobaczcie całą rozmowę z Janem Tomaszewskim w materiale wideo poniżej.

Anna Lewandowska przerwała milczenie! Chodzi o rozwód z Robertem, wymowny komentarz

Legenda Biało-czerwonych wysunęła mocne argumenty. Bolesny powrót do dawnych czasów

Jan Tomaszewski przekonywał, że wie co mówi, bowiem podobna sytuacja przydarzyła się w przyszłości jemu, kiedy zaliczył słaby debiut w polskiej kadrze. - Sam byłem w takiej sytuacji przed meczem w RFN, kiedy zostałem wstawiony jako debiutant i później na mnie poleciały gromy, bo przegraliśmy 1:3 i taki był finał tego mojego debiutu - wspominała legenda polskiej kadry wracając do czasów, kiedy to on debiutował w reprezentacji, nie zaliczając wymarzonego występu.

Wystarczyło jedno zdjęcie przed meczem Piast - Górnik, żeby rozwścieczyć kibiców. Wszystko przez murawę, nie mogli w to uwierzyć