Sławomir Peszko

i

Autor: Cyfra Sport Sławomir Peszko

Tajemnica kadry Sousy ujrzała światło dzienne. Peszko się wygadał. Zastał fatalny widok

2021-11-24 10:03

Spotkanie kończące fazę grupową eliminacji do mistrzostw świata, w którym Polacy przegrali z Węgrami, może mieć opłakane konsekwencje w niedalekiej przyszłości. Biało-czerwoni stracili przez porażkę rozstawienie w losowaniach do baraży i droga na mundial może być bardzo trudna. O tym, że atmosfera w kadrze po przegranej była fatalna, opowiedział Sławomir Peszko.

Mimo że od starcia na PGE Narodowym minął ponad tydzień, dyskusja na temat rywalizacji Polski z Węgrami wydaje się nie mieć końca. Może się okazać, że porażka w Warszawie przekreśli całe eliminacje do mistrzostw świata. Biało-czerwoni byli w świetnej sytuacji i wydawało się, że będą mieli rozstawienie w losowaniach do baraży. Aby zapewnić sobie dogodną pozycję, musieli pokonać Węgrów.

Losowanie baraży: Polska trafi na największego wroga?! Losowanie nie będzie równe, złe wieści dla Sousy

Sławomir Peszko ujawnił kulisy kadry. Widok był fatalny

Zadanie wydawało się o tyle prostsze, że goście przyjechali do stolicy w okrojonym składzie, a w dodatku PGE Narodowy był przez wiele lat prawdziwą twierdzą. Niestety Paulo Sousa zdecydował się na bardzo duże przemeblowanie składu, w dodatku zabrakło Roberta Lewandowskiego i w konsekwencji to Węgrzy zdobyli komplet punktów.

Kosmiczny gol Lewandowskiego przeciwko Dynamo Kijów! Czegoś takiego nie ogląda się często [WIDEO]

Tym samym biało-czerwoni stracili rozstawienie i teraz w barażach mogą trafić m.in. na Włochów, czy Portugalczyków. Krytyka wyborów Sousy, decyzji Lewandowskiego i całej otoczki wokół meczu z Węgrami nie milknie. Okazuje się, że piłkarze kadry bardzo mocno przeżyli porażkę, o czym w rozmowie ze "Sportem" powiedział Sławomir Peszko.

Sonda
Czy reprezentacja Polski awansuje na mundial w Katarze?

Piłkarze kadry przybici. Peszko zdradził wiele

Były reprezentant Polski pojawił się po spotkaniu w hotelu, w którym zatrzymała się kadra. - Poszedłem po nim do hotelu, piłkarze przybici, nie za bardzo chętni do rozmów. Przez pewien czas będzie to siedzieć w reprezentacji - zdradził piłkarz Wieczystej Kraków. Peszko nie mógł zrozumieć również decyzji i wyborów selekcjonera.

- Na pewno wiedział, że gramy o rozstawienie, ale jego decyzje były naprawdę dziwne. Nie chodzi mi tylko o to, że Robert Lewandowski nie grał, bo to nawet byłbym w stanie zrozumieć, gdy z przodu mamy i Milika, i Piątka, i Świderskiego, a "Lewy" ma w nogach tych meczów mnóstwo - uważa Sławomir Peszko.

Najnowsze