Matty Cash miał ostatnimi czasy wielkie chwile do świętowania. Zawodnik Aston Villi miał za sobą znakomity miesiąc w klubie i w dodatku awansował z reprezentacją Polski do mistrzostw świata w Katarze. Udział Polaków w światowym czempionacie miał świętować za pomocą polskiej wódki i słowa dotrzymał, o czym powiedział jego kolega z kadry i piłkarz Kajratu Ałmaty - Jacek Góralski.
Matty Cash świętował awans do MŚ za pomocą polskiej wódki. Góralski zdradził szczegóły
Okazuje się, że za wypicie polskiej wódki przez piłkarza Aston Villi odpowiadał Jacek Góralski. Były zawodnik Ludogorca Razgrad powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że za testami alkoholu w wykonaniu byłego obrońcy Nottingham Forrest stał także on sam. Jego kolega z Premier League miał mu zupełnie nie odmawiać propozycji.
- Po wtorkowym meczu, w hotelu zszedłem do recepcji, a tu Matty z rodzinką. "Matty, ty coś wspominałeś, że wódeczki spróbujesz? To dawaj, po kieliszeczku pierdykniemy". Nie dał się prosić. Dziabnęliśmy - mówi defensywny pomocnik reprezentacji Polski.
Tego domaga się Mateusz Borek od Czesława Michniewicza. Ostrzega przed stratą
Aby zobaczyć zdjęcia z meczu Polaków ze Szwedami, przejdź do galerii poniżej.
Góralski szczerze o Cashu. Bardzo go polubił
Jak sam przyznaje Jacek Góralski, powołanie Casha do reprezentacji było dobrym pomysłem, a sam jest jej prawdziwie pozytywną częścią.
- To jest koleś, którego nie da się nie lubić. Jeden z nas, bez słowa przesady, a nie te farbowane lisy, które podobno kiedyś na kadrze zamykały się w swoich pokojach. Matty doskonale zaaklimatyzował się w drużynie. Sam byłem ciekaw, jak się w niej odnajdzie. Jemu bardzo zależy na naszej reprezentacji. Dopytuje, co może lepiej zrobić, sam coś podpowie. Z każdym pogada, kawkę wypije - mówi pomocnik Kajratu Ałmaty.