Taką podwyżkę ma dostać Sousa w Brazylii! Spadniecie z krzeseł przy świątecznym stole. Ale forsa!

Paulo Sousa odejdzie z reprezentacji Polski? Kibice oczekujący na świąteczne prezenty otrzymali potężny cios. Choć portugalski selekcjoner zawalił końcówkę eliminacji do mistrzostw świata, to wszyscy liczyli, że odpłaci winy podczas barażów z Rosją i w przypadku wygranej z lepszym z pary Szwecja - Czechy. Nagle media z Brazylii poinformowały, że w poniedziałek Sousa ma podpisać kontrakt z nowym klubem, zrywając tym samym współpracę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Jak udało nam się ustalić, może to zrobić bez konsekwencji ze strony samego związku. - Kontrakt podpisany z Sousą nie zabezpiecza w żaden sposób interesów PZPN. Gdyby Sousa podpisał umowę z drużyną brazylijską, to związek nie jest w stanie zablokować taką transakcję – analizuje nam osoba znająca kontrakt Sousy, więcej szczegółów pod tym linkiem.

NIE PRZEGAP! Zbigniew Boniek popełnił ogromny błąd? Chodzi o kontrakt Sousy, ustaliliśmy szczegóły

Tyle Sousa miałby zarabiać w Brazylii

Selekcjoner nie może narzekać na złe wynagrodzenie. Paulo Sousa ma otrzymywać około 80 tysięcy euro. Przy obecnym przeliczniku to 370 tysięcy złotych miesięcznie. Szkoleniowiec zakontraktowany przez Zbigniewa Bońka nie może narzekać, bo to jedna z czołowych pensji w historii naszej kadry. Internacional Porto Alegre ma oferować mu jeszcze lepszą pensję.

Tak święta spędzają Lewandowscy. Zobacz zdjęcia w galerii poniżej!

7 zdjęć

Zarobki Sousy w Brazylii naprawdę imponują. Internacional Porto Alegre ma go kusić kwotą stu tysięcy euro, czyli o około 25% wyższym wynagrodzeniem niż otrzymuje teraz w Polsce. Portugalczyk mógłby otrzymywać około 90 tysięcy złotych więcej w Ameryce Południowej. Czy to przekona go do ostatecznego porzucenia naszej kadry? Całą sprawę skomentował także agent Sousy. Kliknij tutaj i sprawdź!

Paulo Sousa w reprezentacji Polski

Paulo Sousa prowadził reprezentację Polski w piętnastu meczach. Biało-czerwoni pod jego wodzą wygrali tylko sześć z nich. Pięciokrotnie remisowaliśmy z rywalami, a w przypadku czterech spotkań dochodziło do porażek. Wcześniej Sousa prowadził m.in. Bordeaux, Swansea City czy Fiorentinę.