W eliminacjach do mistrzostw świata reprezentacja Polski zrealizowała cel minimum, jakim był awans do baraży. Zadanie nieco się utrudniło przez porażkę z Węgrami w ostatnim spotkaniu, czego konsekwencją była utrata rozstawienia w losowaniu baraży właśnie. Los i tak uśmiechnął się do Polaków, bo trafiliśmy na Rosję, a więc nie na najtrudniejszego z możliwych rywali.
Łukasz Piszczek wróci do reprezentacji Polski? PZPN ma specjalny pomysł, kibice będą zachwyceni
Fatalne wiadomości od rzecznika PZPN. To będzie arcytrudna misja
Zadanie wciąż będzie jednak trudne, bo zagramy na wyjeździe. W dodatku sprawy skomplikowały się po okropnym zachowaniu Paulo Sousy. Portugalczyk tuż po świętach Bożego Narodzenia uciekł z kadry i związał się z brazylijskim zespołem Flamengo. Postawiło to i reprezentację i PZPN w bardzo trudnej sytuacji. Nowy selekcjoner będzie miał bardzo trudne zadanie.
Nowe fakty w sprawie podsłuchu w PZPN! Policja zawęża krąg podejrzanych?
Na razie nie wiadomo kto zastąpi Sousę, ale wiele wskazuje na Adama Nawałkę. Obecnie potrzebny jest szkoleniowiec, który bardzo szybko potrafiłby porozumieć się z piłkarzami i przede wszystkim przygotować ich pod względem taktycznym. Wydawało się, że nowy selekcjoner będzie miał na to trzy jednostki treningowe przed meczem z Rosją.
Karkołomne zadanie przed nowym selekcjonerem. Rzecznik PZPN przekazał złe informacje
Prawda okazała się zgoła odmienna od oczekiwań. Okazuje się, że przyszły trener kadry będzie miał jeszcze mniej czasu na przygotowanie drużyny, a poinformował o tym rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski na Twitterze. - Okienko FIFA zaczyna się 21 marca, więc ligi normalnie grają w weekend 18-20 marca. Piłkarze przyjadą na zgrupowanie bezpośrednio po meczach ligowych - napisał.
Co wynika z takich terminów? Bardzo niekorzystne dla Polski rozwiązanie. - Jeśli większość naszych piłkarzy mecze ligowe zagra w niedzielę, to przylecą na zgrupowanie w poniedziałek, co praktycznie wykluczy ich udział tego dnia w treningu. Jedyna normalna jednostka treningowa będzie we wtorek, bo już w środę wylot do Moskwy - dodał Kwiatkowski. Sytuacja biało-czerwonych robi się więc coraz bardziej skomplikowana.