Bułka po sezonie odejdzie z Nicei?
Nicea spisuje się wybornie w lidze francuskiej. Była liderem, ale po ostatnim remisie 0:0 z Montpellier spadła na drugie miejsce. Traci dwa punkty do PSG. Świetne wyniki Nicei to zasługa także polskiego bramkarza. Marcin Bułka broni jak w transie. - W poprzednich sezonach Bułka grał sporadycznie, ale być może potrzebował zaufania ze strony trenera - powiedział Vincent Candela w rozmowie z "Super Expressem". - Po odejściu Kaspera Schmeichela w klubie uznano, że warto dać szansę Marcinowi i chyba nikt się nie zawiódł. Przed tym sezonem Nice wykupiło go z PSG za niewielkie pieniądze i już teraz widać, że zrobiło świetny interes. Podejrzewam, że taki bramkarz jak Bułka nie zabawi zbyt długo w klubie z Lazurowego Wybrzeża i może po sezonie odejść do lepszego zespołu - ocenił.
Jan Bednarek wrócił do kadry i pierwszego składu? "Ostatnio kredyt zaufania mocno nadszarpnął"
Z wielkim futbolem zetknął się w PSG
Były francuski kadrowicz zdradził w rozmowie z naszym portalem, co musi się stać, aby Bułka rozpoczynał mecze w wyjściowym składzie reprezentacji Polski. Czy niebawem "wysadzi z siodła" Wojciecha Szczęsnego, asa Juventusu Turyn? - Być może w danej chwili Marcin prezentuje się lepiej, ale nie zapominajmy, że to dopiero jego pierwszy sezon na tak wysokim poziomie, w którym zbiera regularne występy - wyznał Candela. - Bułka miał już okazję zetknąć się z wielkim futbolem w PSG. Tam przekonał się, czym jest presja wyniku, rywalizacja z najlepszymi. Myślę, że wie w jakim kierunku powinien zmierzać. Na pewno musi iść konsekwentnie i udowodnić, że trwający sezon nie jest jednorazowym wyskokiem, a początkiem wspaniałej kariery na najwyższym poziomie - podkreślił były mistrz świata i Europy w rozmowie z naszym portalem.
Reprezentacja Polski w opałach! To nie może się stać, potrzebny cud?