Jeszcze przez długie tygodnie wielu kibiców będzie się zastanawiało, jak Polacy mogli przegrać mecz z Mołdawią. Zwłaszcza, że pierwsza połowa w wykonaniu biało-czerwonych była dobra i potwierdzona dwoma trafieniami. Trudno jednak wyjaśnić to, co stało się w drugiej odsłonie rywalizacji. Trzy stracone bramki sprawiły, że Polska doznała pierwszej porażki z Mołdawią w historii.
Hajto nie gryzł się w język mówiąc o kadrze. Bezlitosna opinia byłego reprezentanta
Od wtorkowego wieczoru nie brakuje ostrych opinii pod adresem piłkarzy reprezentacji. W język nie gryzł się również Tomasz Hajto w Polsacie Sport. - Mołdawia wygrała charakterem. Do dzisiaj się wspomina niektóre mecze, ale w historii polskiej piłki aż taki blamaż nie zdarzył się nigdy. Żeby ze 171. drużyną w rankingu przegrać, prowadząc 2:0. Żeby tak drużyna się posypała w drugiej połowie. Żeby bał się ktokolwiek przyjąć piłkę i rozegrać - powiedział były reprezentant Polski.
- Nie wiem jak Bednarek rozegrał te 50 meczów w kadrze. Strata Piotrka Zielińskiego i jego postawa po niej jest skandaliczna. On się zatrzymał i patrzył, co się dzieje. Nie da się tak w nowoczesnej piłce grać. To, co wyprawiał Zieliński, przeszło wszelkie granice. To było wręcz nieprawdopodobne - grzmiał ekspert po blamażu.