Od dobrych kilku lat Robert Lewandowski w okresie zimowym pojawia się na PGE Narodowym. Jego podobizna z klocków lego bije wszelkie popularności. Dotychczas organizatorzy stawiali na sportowe wydanie najlepszego polskiego piłkarza. W tym roku postanowili nieco zmienić konwencję. W Warszawie stanął ogromny model, który przypomina kapitana naszej drużyny narodowej w galowym stroju. Ubrany w elegancki smoking gigantyczny napastnik stoi u boku swojej wybranki serca i życiowej towarzyszki - Ani Lewandowskiej. Skala figurki poraża. Nic dziwnego, Lewandowski w tym roku był klasą sam dla siebie. Już teraz ma na koncie 54 gole w 2019 roku, co jest jego najlepszym osiągnięciem w życiu.
Rafał Szymański, cytowany przez portal sportowefakty.wp.pl, zdradził kilka szczegółów, dotyczących przygotowań wyjątkowej wystawy. Jeden z jej organizatorów przyznał, że działania były znacznie bardziej skomplikowane, niż mogło się wydawać. Najpierw trzeba było zaopatrzyć się w kilkadziesiąt tysięcy (!) klocków, a później z mnóstwa zdjęć stworzyć model 3D sportowca. Dopiero po tych czynnościach można było rozpocząć właściwe układanie "Lewego".
Robert Lewandowski w tym roku stanął obok wielkich światowych sław. Swoich podobizn z klocków lego doczekały się między innymi gwiazdy muzyki. Na PGE Narodowym możemy zrobić sobie zdjęcie z posągami Grzegorza Markowskiego czy Freddiego Mercuery'ego. Organizatorzy w ten sposób postanowili uhonorować również innego sportowca - żużlowca Tomasza Golloba, który wciąż walczy o powrót do pełni zdrowia po fatalnym motocrossowym wypadku.