Konrad Michalak

i

Autor: AP, East News Konrad Michalak

Dramat w Turcji i Syrii

Trzęsienie ziemi w Turcji. Polski piłkarz tam gra, Konrad Michalak: Koledzy drżą o swoje rodziny

2023-02-06 14:20

Tragedia w Turcji, trzęsienie ziemi nawiedziło w nocy z niedzieli na poniedziałek południowo - wschodnią część tego kraju. Nie żyje ponad 900 osób, a liczba ofiar rośnie. Jednym z polskich sportowców, który występuje w Turcji jest Konrad Michalak, piłkarz Konyasporu, a w przeszłości m.in. Legii i Lechii.

- Jestem bezpieczny, przebywam aktualnie w Stambule położonym w drugiej części tego kraju – mówi Super Expressowi Michalak. Występuje on w zespole Konyaspor, którego siedziba znajduje się w mieście Konya, położonym kilkaset kilometrów od epicentrum trzęsienia ziemi, które miało siłę 7,8 stopnia. - Dzisiaj mieliśmy grać mecz z Fenerbahce i do Stambułu przyjechaliśmy już wczoraj. Jestem bezpieczny, ale wszyscy przeżywamy to co się stało w nocy. Śledzimy wszystko i jest bardzo źle. Już jest ponad 1000 ofiar śmiertelnych i ich liczba stale rośnie - relacjonuje były piłkarz m.in. Legii i Lechii. - Jesteśmy smutni, wielu kolegów jest zmartwionych, bo mają rodziny w tej części Turcji, którą nawiedziło trzęsienie. Cały kraj jest w żałobie – dodaje Michalak, który przebywa w Turcji sam, bez rodziny, i przynajmniej jej bezpieczeństwo nie zaprząta mu głowy. Rozgrywki nie tylko piłkarskie zostały w Turcji odwołane. Taką decyzję podjął minister sportu tego kraju Mehmet Kasapoglu. - Również wszystkie loty wewnątrz Turcji są odwołane – mówi Michalak. Do Konya będziemy wracać autokarem i na razie nie wiem, co będzie dalej. Jak będzie funkcjonował transport lotniczy do innych krajów i czy piłkarze z zagranicy będą mogli opuścić Turcję? – dodaje piłkarz ósmej drużyny tabeli tureckiej Super Lig. 

Piłkarz Pogoni o powrocie na boisko po koszmarnym urazie. Zmobilizował go siedmioletni syn. ”Pokazałem mu, że nie ma beznadziejnych sytuacji”

Najnowsze