Selekcjoner słusznie uznał, że mokry piłkarz, to gorszy piłkarz, bo może się przeziębić i rozluźnił rytm zajęć. Wiele czasu trenerowi i zawodnikom zajmowało wyglądanie przez okna "Seeresidenz" na chmury, ale ściana deszczu nie chciała ustąpić.
Kiedy w chmurach zrobiła się "dziura" zawodnicy wybiegli na bagniste boisko. Brakowało Rafała Murawskiego, który ma kłopoty z mięśniami i w sparingach nie wystąpi oraz Michała Żewłakowa, który na Hiszpanię będzie już gotowy do gry.
Reprezentacja: W Austrii leje, a kadra moknie (GALERIA)
2010-06-01
15:20
Miały być intensywne przygotowania do meczów z Serbią i Hiszpanią, a tymczasem... W Tyrolu leje jak z cebra i Franciszek Smuda (62 l.) musi odwoływać treningi.