Reprezentanci Polski są łakomym kąskiem na rynku transferowym. Szczególnie ci, którzy wciąż grają na co dzień w rodzimej Ekstraklasie. W większości marzą oni bowiem o wyjeździe za granicę, a kluby z czołowych lig nie muszą wydawać fortuny na ich sprowadzanie. Z opcji włoskiej w ostatnim okienku transferowym skorzystał między innymi Dawid Kownacki. Po przeniesieniu się z Lecha Poznań do Sampdorii Genua "Kownaś" inkasuje rocznie 300 tysięcy euro.
W tym samym klubie występują również Bartosz Bereszyński i Karol Linetty. Pierwszy z nich ma taką samą pensję jak Kownacki, natomiast drugi inkasuje w skali roku o 200 tysięcy euro więcej. Zdecydowanie lepiej powodzi się naszym dwóm reprezentantom w Neapolu. Według raportu "La Gazzetta dello Sport" Napoli całkiem nieźle płaci Arkadiuszowi Milikowi i Piotrowi Zielińskiemu. Pierwszy z nich dostaje rocznie 2,5 miliona euro, a drugi - "tylko" 1,1 miliona.
Do grona krezusów na pewno nie zalicza się beniaminek Serie A z Ferrary - SPAL. W barwach tego zespołu gra między innymi Bartosz Salamon. Polak rocznie zarabia "zaledwie" 100 tysięcy euro. Liderem zestawienia wśród Polaków jest Wojciech Szczęsny. Rezerwowy bramkarz Juventusu Turyn za sezon inkasuje 3,5 miliona euro.
Top 5 #SerieA club's #wage bill for 2017-2018. (via @Gazzetta_it) #Inter #Juventus #Milan #Napoli #Roma #wages pic.twitter.com/QQ0341ADLh
— Financial Sports® (@FinancialSs) 7 września 2017
Przeczytaj: Niemcy nie zagrają na mundialu? Ta kara może ich zaboleć
Sprawdź: Tomasz Hajto nie przejmuje się pomyłkami [WYWIAD]
Zobacz: Polski kibic pobity w Danii to wielokrotnie karany neonazista! [WIDEO]