Nicola Zalewski to jeden z najciekawiej zapowiadających się zawodników młodego pokolenia, który coraz mocniej dobija się do pierwszej reprezentacji. Zadebiutował on w niej już w minionym roku pod wodzą Paulo Sousy, ale ostatnio grał w reprezentacji U-21. Niewykluczone jednak, że lada moment znów pojawi się w seniorskiej kadrze i jeśli wciąż będzie rozwijał się tak, jak dotychczas, to powinien zagościć w niej na długo. Zalewski coraz lepiej radzi sobie w jednym z czołowych klubów Serie A AS Roma i jest chwalony przez polskich i zagranicznych obserwatorów. Niedawno udzielił on wywiadu, w którym wyjaśnił, dlaczego wybrał reprezentację Polski, a nie Włoch (Nicola urodził się i wychował we Włoszech). Jego słowa nie spodobały się jednemu z dziennikarzy, który w mocnych słowach wręcz życzył Zalewskiemu krótkiej kariery! Włoch nie spodziewał się jednak, jak szybko zostanie sprowadzony na ziemię.
Zalewski ostro zaatakowany przez włoskiego dziennikarza. Mocna riposta słynnego komentatora
W rozmowie ze Sky Sports Nicola Zalewski powiedział, że nie wahał się nad wybraniem polskiej kadry. – Reprezentacja? Była szansa gry dla Włoch, ale z szacunku dla mojej rodziny zawsze wybierałem Polskę – bo w 100% czuję się Polakiem – wyjaśnił 20-latek. To nie spodobało się Antonello De Pierro, włoskiemu dziennikarzowi.
– Zalewski wszystko zawdzięcza Italii i Romie. Urodził się w Tivoli i wychował w Poli. Ale wybrał grę w reprezentacji Polski, ponieważ czuje się „w 100% Polakiem”. Talent to za mało, wdzięczność robi różnicę. Jako romanista życzę mu krótkiej kariery – napisał De Pierro na Twitterze. Riposta, krótka i celna, nadeszła ze strony znanego polskiego dziennikarza, Mateusza Święcickiego – Chce zagrać na mundialu – napisał tylko komentator. Taka odpowiedź musi być niezwykle bolesna, bowiem Włosi, w przeciwieństwie do Polaków, na mistrzostwach w Katarze nie zagrają, a brak awansu na mundial jest dla nich prawdziwą katastrofą.