Robert Lewandowski, Polska, reprezentacja Polski

i

Autor: East News Robert Lewandowski po meczu Polska - Portugalia na Euro 2016.

Robert Lewandowski szczerze o śmierci ojca. Wzruszające słowa!

2017-10-20 18:47

Mogłoby się wydawać, że w życiu takich ludzi jak Robert Lewandowski nie ma miejsca na troski i smutek. Że kapitan reprezentacji Polski i snajper Bayernu ma wszystko, czego tylko zabraknie. Życie "Lewego" nie było jednak od początku usłane różami. Robert bardzo szybko stracił ojca, a w rozmowie z tygodnikiem "Życie na gorąco" zdradził, co było najgorszego w śmierci jego taty.

Krzysztof Lewandowski był pierwszym kibicem Roberta Lewandowskiego. Kiedy ten jeszcze był dzieckiem, mężczyzna wierzył, że jego syn może odnieść sukces w świecie wielkiej piłki. Woził go na treningi, motywował do ciężkiej pracy. Wspierał w chwilach zwątpienia. Niestety, życie napisało brutalny scenariusz i zabrało Lewandowskiemu ojca, kiedy młody zawodnik miał dopiero 16 lat. Krzysztof Lewandowski chorował na nowotwór. Zmarł w wieku 49 lat w skutek wylewu. Mężczyzna nie dożył wielkich sukcesów swojego syna.

W rozmowie z tygodnikiem "Życie na gorąco" Robert odniósł się do śmierci swojego taty. Choć minęło już sporo czasu, piłkarz wciąż tęskni za swoim ojcem i kilku rzeczy żałuje. - Najbardziej żałuję, że nie ujrzał mojego pierwszego meczu seniorskiego i że nie może oglądać moich meczów na żywo - stwierdził "Lewy". - Mam nadzieję, że patrzy na mnie z góry i pomaga mi. Wierzę i wiem, że te spojrzenia z góry są. On czuwa nade mną - zapewniał 29-letni zawodnik.

Polska zagra z Brazylią tuż przed mundialem?

Arkadiusz Milik nie wyklucza wypożyczenia

Robert Lewandowski ma się kłaniać w szatni Bayernu

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze