Arkadiusz Milik kontuzji kolana doznał podczas ligowego meczu Napoli ze SPAL 23 września. Od tego czasu nie udzielał się medialnie, a jego głowę zajmowało tylko leczenie urazu. Po kilku tygodniach na łamach portalu sportowefakty.wp.pl, porozmawiał wreszcie z Pawłem Kapustą. Napastnik opowiedział między innymi o swojej rehabilitacji. - Operację miałem trzy tygodnie temu, kolano jest jeszcze trochę opuchnięte i czasami pobolewa, ale czuję się dobrze, z każdym dniem coraz lepiej. Na razie rehabilitacja przebiega prawidłowo. Większość czasu spędzam na lekarskich kozetkach i gabinetach. Powoli zaczynają się zajęcia na basenie, będzie też trochę treningów cardio - wyjaśnił napastnik neapolitańczyków i reprezentacji Polski.
W ostatnich dniach sporo się mówi o klubowej przyszłości 23-latka. Według mediów na Półwyspie Apenińskim działacze Napoli nie chcą od razu wprowadzać go do drużyny po kolejnej długiej przerwie. Zamierzają więc oddać go na wypożyczenie do zespołu, w którym będzie mógł spokojnie odbudować swoją formę. Co na to sam zainteresowany? Otóż Milik wcale nie wyklucza takiego rozwiązania. Oprócz tego zapowiedział, że na MŚ 2018 będzie w pełni sił i pomoże biało-czerwonym.
Przy okazji pierwszego wywiadu od feralnego dnia, w którym piłkarz odniósł groźną kontuzję, postanowił także podziękować wszystkim kibicom, wspierającym go w najtrudniejszych momentach kariery. - Bardzo ważnym aspektem w tym wszystkim jest psychika. Pierwsze dwa tygodnie były najtrudniejsze, ale to już minęło. Chciałbym podziękować kibicom za wsparcie, za wiadomości, zdjęcia, które dostawałem. Miłym przeżyciem było, kiedy 60 tysięcy kibiców na Stadionie Narodowym skandowało moje nazwisko. Dziękuję za to - szczerze przyznał.
Przeczytaj: Gdzie zamieszka reprezentacja Polski podczas mundialu?
Zobacz: Polscy kibice trzecią siłą w Europie!
Sprawdź: Arkadiusz Milik odejdzie z Napoli?! Zaskakujący ruch!