Cała historia zaczęła się od porażki Polaków 2:3 ze Szwecją w ostatnim meczu fazy grupowej Euro 2020, która oznaczała, że nasi zawodnicy żegnają się z turniejem. Wielu kibiców była wściekła na to, jak Polacy zaprezentowali się na przestrzeni wszystkich trzech spotkań. Dwa dni później do sieci trafił list 9-letniego Kuby, w którym chłopiec zwrócił się do Roberta Lewandowskiego ze słowami wsparcia. Niedługo później mówiło się o nim w całej Polsce i w końcu dotarło to także do rodziny Lewandowskich. Kapitan polskiej kadry podziękował chłopcu za słowa wsparcia na swoim Instagramie. Okazało się jednak, że to nie koniec tej historii, a napastnik Bayernu postanowił spełnić marzenie 9-latka.
Syn Szczęsnego przeżył ciężkie chwile. Okropnie płakał, nie mógł się z tym pogodzić
Robert Lewandowski pokazał luksusowy zegarek! Cena zwala z nóg, więcej w galerii poniżej:
Zaproszenie na mecz i osobiste spotkanie. Łzy same cisną się do oczu
Kilka tygodni przed meczem z Albanią rodzina Kuby została zaproszona na to spotkanie na PGE Narodowy. Już sam mecz i możliwość oglądania swojego idola na boisku było dla chłopca wielkim przeżyciem. Jednakże najlepsze miało dopiero nadejść. W hotelu, w którym zostali zakwaterowani piłkarze, rodzina osobiście spotkała się z Robertem Lewandowskim. Kuba spełnił swoje marzenia - mógł porozmawiać z idolem milionów Polaków, a na zdjęciach uwieczniono również, jak chłopiec przytula się do kapitana reprezentacji Polski, na twarzy którego gości szczery uśmiech. – Pamiętacie Kubę, który chciał podtrzymać na duchu Roberta Lewandowskiego po odpadnięciu z Euro i napisał do Roberta list? Teraz Robert zaprosił go i jego rodzinę na mecz, spotkał się z nim w hotelu. Ładny gest kapitana kadry, wzruszające sceny – napisał na Twitterze Redaktor Naczelny portalu WP SportoweFakty Paweł Kapusta.
Ta informacja przed meczem Polska - Anglia spadła jak grom z jasnego nieba. Koniec nadziei