Reprezentacja Polski radzi sobie ze zmiennym szczęściem w fazie grupowej Ligi Narodów. Polacy wygrali z Walią 2:1, później musieli przełknąć gorycz porażki w meczu z Belgią 1:6, a w kolejnym spotkaniu po niezłej grze zremisowali 2:2 z faworyzowaną Holandią. To daje nadzieję, że w rewanżowym spotkaniu z Belgią na PGE Narodowym Polacy mogą powalczyć jeśli nie o punkty to o pozostawienia dobrego wrażenia, tak jak po spotkaniu z Holandią. Warto zauważyć, że remis w Rotterdamie był wywalczony bez Roberta Lewandowskiego na boisku. To jeden z argumentów, jakie Kamil Kosowski przytacza na potwierdzenie teorii, że… reprezentacja Polski gra lepiej bez swojego kapitana!
Kamil Kosowski zaskakuje. Robert Lewandowski rzuca cień na resztę piłkarzy?
W felietonie na łamach „Przeglądu Sportowego” były reprezentant Polski sugeruje, że kadra lepiej radzi sobie bez Roberta Lewandowskiego! – Uważam, że gdy nie ma na boisku Roberta Lewandowskiego, to inni piłkarze rosną. Z opaską kapitańską zagrał Krychowiak i był to jeden z jego najlepszych meczów w ostatnim czasie. Zieliński pod nieobecność Roberta udźwignął rolę lidera i mecz zakończył ze strzelonym golem – wylicza Kamil Kosowski. Jego zdaniem kadrowicze w cieniu Lewandowskiego grają gorzej i ten problem trzeba rozwiązać.
– Wielkość Lewandowskiego rzuca cień na innych piłkarzy. I właśnie nad tym musi popracować Czesław Michniewicz. By z Lewym na boisku pozostali grali tak, jakby go nie było – wyjaśnił Kamil Kosowski. Jest to o tyle zaskakujące, że Robert Lewandowski to najlepszy strzelec reprezentacji Polski i nie raz jego gole przynosiły Polakom ważne punkty w eliminacjach do najważniejszych imprez.