Chodzi głównie o zawodników grajacych na Wyspach. Artur Boruc, Tomasz Kuszczak, Łukasz Fabiański, Ebi Smolarek, Jarosław Fojut, Grzegorz Rasiak czy Bartosz Białkowski okres świąteczny spędzają w klubie. Albo trenują albo grają mecz. Liga angielska gra w święta co dwa dni. Kibice się cieszą, bo mogą w spokoju obejrzeć sobie kilka spotkań, ale piłkarze narzekają.
- To już kolejne święta poza domem. Przyzwyczaiłem się. Spędzam je praktycznie sam, ale jakoś tego nie odczuwam, bo i tak przez większość czasu nie ma mnie w domu - powiedział Tomasz Kuszczak.