Kulesza zmienia funkcjonowanie sztabu po kompromitacji w Portugalii
Reprezentacja Polski nie będzie dobrze wspominała wyjazdu do Portugalii. Nie dość, że przed i w trakcie zgrupowania kontuzje złapało kilku ważnych piłkarzy, to kolejne doszły już w trakcie meczu z Portugalczykami. Wynikiem tego była wysoka porażka 1:5, która zamknęła nam drogę do bezpośredniego utrzymania się w Dywizji A Ligi Narodów, ale możemy tego dokonać przez baraże, o ile nie przegramy ze Szkocją. Co więcej, w trakcie piątkowego meczu doszło jeszcze do kompromitujących sytuacji organizacyjnych po stronie polskiej drużyny – Karol Świderski nie mógł wejść na boisko, ponieważ nie został zgłoszony do protokołu meczowego, a Marcin Bułka grał w drugiej połowie w spodenkach... Łukasza Skorupskiego. Wiele mówiło się o tym, że w związku z tą pierwszą sytuacją pracę może stracić Łukasz Gawrjołek. Jak informuje „Przegląd Sportowy Onet”, Cezary Kulesza nie sięgnął po tak drastyczny krok, co nie oznacza braku zmian w funkcjonowaniu kadry.
Zobacz najlepsze memy z meczu Portugalia - Polska. Kliknij w galerię poniżej
Nawet sami piłkarze reprezentacji Polski mieli wstawiać się za Łukaszem Gawrjołkiem u prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. Ten i tak nie zamierzał zwolnić Gawrjołka, ale podjął inne decyzje mające na celu zapobiec takim problemom w przyszłości. Jak przekazał „Przegląd...”, teraz dokumenty będą sprawdzane także przez innych członków sztabu, aby maksymalnie ograniczyć ryzyko pomyłki. Warto też zauważyć, że Gawrjołek pojawi się też na jednej z konferencji prasowych reprezentacji Polski, by wyjaśnić sytuację z meczu z Portugalią.
Kuba Wojewódzki o komentarzu Dariusza Szpakowskiego w Portugalia – Polska. Mocne słowa