O konflikcie pomiędzy dziennikarzem Piotrem Nisztorem, a Zbigniewem Bońkiem pisały wszystkie media w Polsce. Prezesowi PZPN bardzo nie spodobały się artykuły publikowane w "Gazecie Polskiej Codziennej". Dotyczyły one przede wszystkim powiązań Bońka z władzami komunistycznej Polski, SB, prześladowcami Jana Pawła II, a nawet uprawiania nepotyzmu w piłkarskim związku.
TO WIDEO pogrąży Neymara?! Wyzywał rywala od "gó***". Rasistowskie okrzyki [WIDEO]
Według Bońka było to zdecydowanie za wiele i postanowił wejść na drogę sądową. Nikt nie spodziewał się jednak wyroku, który zapadł 27 sierpnia, a wydał go sędzia Rafał Wagner. Zgodnie z wyrokiem, Piotr Nisztor dostał zakaz publikacji artykułów dotyczących Bońka. Zakaz dotyczył również całej gazety. Decyzja ta wywołała ogromne kontrowersje.
Kapitan reprezentacji musi WALCZYĆ W KRWAWEJ WOJNIE. Dostał karabin zamiast transferu
Sam prezes PZPN z czasem zaczął przyznawać, że krytykować go można i sam miał wystąpić o uchylenie decyzji sądu. I tak też się stało, o czym poinformował Nisztor na Twitterze. - Dostałem informację od prawników, ze roczny zakaz pisania o Zbigniewie Bońku (nałożony na mnie skandaliczną decyzją sędziego Rafała Wagnera) został uchylony - czytamy we wpisie dziennikarza.