Paulo Sousa

i

Autor: Cyfrasport Paulo Sousa

Szokujące wyznanie!

Zbigniew Boniek szczerze o Paulo Sousie. Dalej byłby selekcjonerem, gdyby on był prezesem! Nie wierzymy!

2022-08-12 14:41

Paulo Sousa jest postacią, która przez kibiców polskiej piłki została bardzo znielubiona w momencie, w którym Portugalczyk pozostawił drużynę narodową tuż przed meczami eliminacji mistrzostw świata, a w jego miejsce zatrudniony został Czesław Michniewicz. Zbigniew Boniek stwierdził, że gdyby on nadal zarządzał PZPN, były szkoleniowiec "Biało-Czerwonych" nadal piastowałby swoją funkcję. Padły zadziwiające słowa.

Paulo Sousa od dłuższego już czasu pozostaje bez pracy po zwolnieniu z Flamengo, które podziękowało mu ze względu na słabe wyniki i złą atmosferę w klubie Serie A. Zbigniew Boniek w rozmowie z portalem "meczyki.pl" powiedział, że gdyby nadal był prezesem PZPN, Portugalczyk pozostałby na swoim stanowisku szkoleniowca "Biało-Czerwonych". Padły zadziwiające słowa.

Iga Świątek bez ogródek po sensacyjnej porażce. Zmagała się z wielkim problemem, szczere wyznanie

Paulo Sousa nadal byłby trenerem Polaków, gdyby Boniek był prezesem. Wiceprezes UEFA nie ma wątpliwości

Zbigniew Boniek stwierdził, że umiałby znaleźć drogę porozumienia z chętnym do odejścia Paulo Sousą i sprawiłby, że Portugalczyk nadal zajmowałby się polską kadrą. Nie ma wątpliwości, że gdyby pozostał prezesem, Sousa nadal odpowiadałby za wyniki kadry.

-  Gdybym był prezesem, to Sousa byłby selekcjonerem do dnia dzisiejszego. Nie byłoby tematu. Ale czuł po ludzku, że jest trochę inaczej. Chcieli się rozejść, rozeszli się i kropka - powiedział Boniek w rozmowie z portalem "meczyki.pl".

Mocne reakcje po meczu Lecha Poznań! Wielkie niezadowolenie, te słowa mówią wszystko

Sousa bez pracy po rozstaniu z Flamengo. Mógł objąć inną reprezentację

Paulo Sousa jak na razie nie jest w stanie znaleźć pracy po tym, jak rozwiązano z nim kontrakt w brazylijskim Flamengo. Swego czasu Portugalczyk łączony był z objęciem jednej z najlepszych drużyn na kontynencie afrykańskim - Egiptem. Rozmowy między byłym piłkarzem a przedstawicielami kadry "Faraonów" trwały dość długo, jednak stronom nie udało się ostatecznie dojść do porozumienia.

Paulo Sousa okazał się Pinokiem i siwym bajerantem. „Dezercja”! | Futbologia 2
Najnowsze