Arkadiusz Milik może już niebawem odejść z Marsylii? Według doniesień medialnych kolejny znany klub ma pytać o Polaka. Po tym, jak jego przenosiny do Borussii Dortmund spaliły na panewce, Polaka zaczęto łączyć z takimi klubami jak Nantes, czy też drużynami Salernitany oraz Hellasu Werona. Nieoczekiwanie, zdaniem "La Repubblica" o reprezentanta Polski ma zapytywać także Juventus, który szuka wzmocnienia za Dusana Vlahovicia.
Arkadiusz Milik odejdzie z Marsylii? Zainteresowanie giganta
Juventus chciałby wrócić do wygrywania we włoskiej Serie A, ale aby to zrobić, musi wzmocnić linię ataku. Jak na razie, może liczyć jedynie na pozyskanego zimą 2022 roku Dusana Vlahovicia, którego do tej pory zastępował Alvaro Morata, wypożyczony z Atletico Madryt. Hiszpan w stolicy Piemontu jednak już nie zagra, gdyż trener "Atleti", Diego Simeone, chciałby go zatrzymać u siebie, w związku z czym nie wyraził zgody na transfer byłego gracza Chelsea. Ta sytuacja, zdaniem włoskich mediów sprawiła, że Arkadiusz Milik ponownie znalazł się na celowniku Juventusu, jednak klub myśli także o innych napastnikach.
Aby zobaczyć, jak wygląda restauracja Arkadiusza Milika, przejdź do galerii poniżej.
Juventus myśli nie tylko o Miliku. Mowa o rywalu Lewandowskiego
Arkadiusz Milik nie jest jedynym kandydatem do gry w Juventusie. Jak podkreślają włoskie media, Juventus sąduje możliwość sprowadzenia Memphisa Depaya, który nie będzie mógł liczyć na regularną grę w Barcelonie przez transfer Roberta Lewandowskiego. Innym kandydatem jest Luis Muriel z Atalanty Bergamo.