De Rossi jest prawdziwą legendą AS Roma. Spędził w tym klubie niemal całe swoje życie, opuszczając go dopiero po zakończeniu poprzedniego sezonu. Ostatnie miesiące spędził w Argentynie, gdzie występował w jednym z najsławniejszych klubów Ameryki Południowej - Boca Juniors Buenos Aires. W poprzednich tygodniach podjął natomiast decyzję o zakończeniu kariery piłkarskiej. W wieku niespełna 37 lat stwierdził, że zdrowie nie pozwala mu już na dalsze uprawianie zawodowego futbolu na maksymalnych obrotach.
Polecany artykuł:
Włoch pozostał jednak w Wiecznym Mieście prawdziwą legendą. A trzeba wiedzieć, że idole kibiców w stolicy Italii cieszą się nieprawdopodobnym szacunkiem - wręcz czcią. Wykluczone jest pokazywanie się w miejscach publicznych, gdyż wiąże się to z gigantycznym zainteresowaniem tłumu nastawionego tak entuzjastycznie, iż niemożliwe staje się "normalne" przebywanie w większej grupie ludzi.
Co więc zrobił De Rossi, który nabrał ochoty na obejrzenie na żywo niedzielnych derbów Rzymu z Lazio? Otóż... poddał się kamuflażowi.
Trzeba powiedzieć, że mucha nie siada - przebranie okazało się idealne! Nikt nie poznał legendy Romy i nie niepokoił jej w trakcie emocji związanych z derbami Rzymu. Piłkarz obejrzał starcie kibicując ukochanemu klubowi z sektora najbardziej zagorzałych kibiców, a potem pochwalił się wszystkim w sieci. A czy fani "Giallorossich" poczuli się nieco oszukani? Być może, ale na pewno w żadnym stopniu nie wpłynie to na miłość, jaką darzą De Rossiego.