Zawodnik "Biało-czerwonych" występuje w Anglii od końca stycznia 2017 roku, kiedy to podpisał umowę z Hull City, trafiając w szeregi "Tygrysów" po pobycie we francuskim Rennes. Ten ruch również nastąpił w ostatnim dniu okienka, z kolei "deadline day" latem 2016 przyniósł piłkarzowi wielki zawód. Na ostatniej prostej nie udało się dopiąć formalności związanych z jego przenosinami do Burnley, przez co musiał zostac dodatkowe pół roku we Francji.
To nie zraziło jednak Grosickiego do podejmowania kroków w kwestii swojej przyszłości w ostatnim możliwym terminie. Po równych trzech latach spędzonych w Hull, lada chwila piłkarz ma trafić do West Bromwich Albion. Według dziennikarza portalu sport.pl, Tomasza Włodarczyka, reprezentant Polski podpisze z nowym zespołem 2,5-letni kontrakt, a więc obowiązujący do połowy 2022 roku. Suma odstępnego wyniesie 2 miliony funtów - taką sumę było gotowe wyłożyć także Nottingham Forest, ale Polak wybrał inaczej.
Wydaje się, że WBA to bardzo dobry pomysł patrząc przez pryzmat szansy na grę w Premier League. Ekipa ta jest bowiem obecnie wiceliderem zaplecza i ma bardzo duże szanse na uzyskanie awansu. A o rady przed przeprowadzką do nowego miejsca Grosicki może zapytać swojego reprezentacyjnego kolegi, Grzegorza Krychowiaka. Pomocnik spędził w tym angielskim klubie sezon 2017/2018, będąc wypożyczonym z Paris Saint-Germain.