Gdy 29 stycznia 2019 roku Piątek strzelił dwa gole Napoli i w fantastycznym stylu rozpoczął swą przygodę na San Siro z pewnością nie przypuszczał, że równe 12 miesięcy ze stolicą Lombardii będzie już się żegnał. Obie strony doszły chyba jednak do porozumienia, że będzie to rozwiązanie najlepsze dla wszystkich. 24-latek zmieni otoczenie i powalczy o odbudowanie utraconej formy, a Rossoneri zarobią całkiem niemałą sumę odstępnego.
Hertha Berlin, kolejny klub "Pjony", ma za niego zapłacić około 27 milionów euro. Zważywszy na to, że za snajperem bardzo kiepska runda, w której zdobył tylko jednego gola z gry (drugiego dołożył w Pucharze Włoch), mediolańczycy z pewnością nie mogą czuć się zawiedzeni.
A sam gracz? Z pewnością marzył, by jego losy w Mediolanie ułożył się nieco inaczej, ale nie ma już czasu, aby o tym myśleć. Czekają na niego nowe wyzwania.
Czwartek będzie dla Piątka dniem testów medycznych i dopinania wszelkich formalności. W najbliższych godzinach snajper oficjalnie zostanie graczem Herthy.