Grał w szeregach „czarno-niebieskich” w latach największej świetności klubu. W latach 1964 i 1965 zdobył z nim klubowe puchary: Europy oraz Interkontynentalny (rywalizacja najlepszego klubu Europy z najlepszym w Ameryce Płd.). Czterokrotnie święcił mistrzostwo kraju (1963, 1965, 1966, 1971).
Rozegrał też 23 spotkania w reprezentacji Włoch (1961-71) zdobywając cztery gole. „król futbolu” Pele o nim jednym powiedział kiedyś, że chciałby go widzieć w reprezentacji Brazylii.
Grał na pozycji lewego pomocnika. Obok przydomka „Mariolino” nazywany był też "lewą stopą Boga", którą potrafił zadziwiać przy rzutach wolnych i dośrodkowaniach. Potrafił kopnąć piłkę tak, że zmieniała ona tor w trakcie lotu. Umiejętności techniczne pozwalały mu też na luksus rozwijania akcji przez operowanie piłką, a nie przez ich „wybieganie”.
"Lewą stopą czarował świat. Grał w zespole, który tworzył historię Interu” - napisał w oficjalnym wspomnieniu Inter.
Corso zmarł po krótkim pobycie w szpitalu w Mediolanie. Bezpośrednia przyczyna śmierci nie została podana