Dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego doskonale wiedzieli, kiedy wypuścić informacje o potencjalnym transferze na linii Neapol - Paryż. We wtorek dojdzie do rewanżowego starcia pomiędzy ekipą Carlto Ancelottiego, a PSG. Bohaterami sensacyjnych doniesień stali się Edinson Cavani i Zieliński.
Od kilku tygodni wiadomo, że Napoli szuka wzmocnienia ofensywy. W gronie piłkarzy, którzy mieliby dołączyć do wicemistrzów Włoch wymieniało się Zlatana Ibrahimovicia, czy gwiazdę Paryżan właśnie. Urugwajczyk w barwach drużyny z Neapolu występował już w latach 2010-2013. Dla Napoli zdobył 78 bramek.
W klubie z Południa Włoch tęsknią za Cavanim i chcą go ponownie ściągnąć do siebie. PSG nie mówi "nie", ale stawia swoje warunki. Według portalu calciomercato.com w ramach rozliczenia za potencjalny transfer Urugwajczyka, do Paryża miałby dołączyć Zieliński. Co więcej, Francuzi musieliby za niego dopłacić.
W obecnym kontrakcie Polaka widnieje klauzula odstępnego w wysokości 63 mln euro. Napoli walczy, aby w nowej umowie cena za pomocnika wzrosła do 120 mln euro. Tymczasem portal transfermarkt.pl wycenia Cavaniego na 60 mln euro. Włoscy dziennikarze informują, że negocjacje w sprawie transakcji mają się zacząć w najbliższych tygodniach.