Snajper pochodzący z Tychów miniony sezon wreszcie mógł rozegrać od A do Z. W przeciwieństwie do lat 2016-2018 nie trapiły go żadne poważniejsze kontuzje i mógł skupić się tylko i wyłącznie na budowaniu wysokiej dyspozycji sportowej. A ta wcale nie była niska. - Jesteśmy pełni pasji i gorący, ale i niewdzięczni. W poprzednim sezonie Milik zdobył 17 bramek bez rzutów karnych, jest po dwóch poważnych kontuzjach. To chłopak, który wciąż może mieć wielką przyszłość - nie ma wątpliwości syn wielkiego piłkarza.
Polecany artykuł:
Tymczasem we Włoszech trwają spekulacje, czy pod koniec tegorocznego okna transferowego Napoli dokona jeszcze głośnego transferu i sprowadzi z Interu niechcianego tam Mauro Icardiego. Gdy do tego doszło, wówczas dla Milika zrobiłoby się na Stadio San Paolo za ciasno, gdyż nie chciałby pełnić funkcji rezerwowego. - Milikowi nie brakuje niczego. Jest świetny w grze nogami, świetny w grze głową. Bez względu na Icardiego, Napoli czyni dobrze zatrzymując Polaka - twierdzi Maradona junior.
Trzyletni bilans Arkadiusza Milika w Napoli opiewa na 87 meczów i 34 bramki. Byłby on z pewnością dużo okazalszy, gdyby nie poważne kontuzje w sezonach 2016/2017 i 2017/2018, które zabrały napastnikowi wiele miesięcy gry.