Blaugrana w sobotni wieczór zmierzyć się miała z Osasuną w ramach 27. kolejki spotkań LaLigi. Niepokój u fanów „Lewego” wywołała informacja, że polski napastnik nie został przez Hansiego Flicka uwzględniony w meczowej kadrze. Słowo „kontuzja” w spekulacjach medialnych w zasadzie się nie pojawiało: częściej powtarzano wersję o „dyskomforcie”, „zmęczeniu” i „potrzebie odpoczynku”.
Ostatecznie spotkanie w ogóle nie doszło do skutku – kilkadziesiąt minut przed planowanym pierwszym gwizdkiem klub poinformował o tragicznym zdarzeniu. W trakcie przygotowań do meczu, w pokoju hotelowym zmarł jeden z lekarzy Blaugrany, 40-letni Carles Minarro Garcia. W tej sytuacji odwołanie potyczki było rzeczą jak najbardziej naturalną. Barcelona zwróciła się też oficjalnie do UEFA z prośbą o zgodę na uczczenie pamięci Garcii minutą ciszy przed meczem z Benficą.
We wtorek Barcelona gra rewanż z Benficą. Co z Lewandowskim? Hiszpańskie media już znają jego los
A co z Lewandowskim? W mediach społecznościowych Barcelony znaleźć można zdjęcia z niedzielnego treningu Katalończyków. Widać na nich Lewandowskiego trenującego wraz z kolegami i oddającego strzały. „Polski napastnik będzie gotowy we wtorek do gry przeciwko Benfice” – napisał na portalu „X” zajmujący się na co dzień doniesieniami i newsami z klubu dziennikarz Guillem Borras Perez.
Tego samego pewny jest też Sergi de Juan. Na łamach dziennika „AS” umieszcza „Lewego” w jedenastce na spotkanie z Portugalczykami. „Lamine Yamal i Raphinha zagrają na skrzydłach, natomiast Robert Lewandowski, który nie znalazł się nawet w kadrze na mecz z Osasuną, będzie środkowym napastnikiem” – zapewnia de Juan. I tłumaczy powody nieobecności polskiego snajpera w kadrze na (niedoszłe) spotkanie z Osasuną.
Barcelona gra o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, a nasz ekspert ma zupełnie niecodzienny wniosek na temat Lewandowskiego. „Dziadek”
„Polski napastnik został przebadany w sobotni poranek i uznano, że najrozsądniej będzie, jeśli nie weźmie udziału w tym meczu, natomiast zostanie wystawiony na mecz z Benficą. W Lizbonie, gdzie przez wiele minut Barcelona grała w osłabieniu, Lewandowski włożył w grę wiele wysiłku. Jest także wśród graczy, którzy zgromadzili najwięcej minut na boisku w tym sezonie” – czytamy na łamach „ASa”.